Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MPK Łódź: prezes Papierski chce ścigać i ukarać prezesa Wąsowicza

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Zaskakujący zwrot akcji na procesie byłego prezesa MPK Krzysztofa Wąsowicza w sprawie nieprawidłowości podczas budowy ŁTR.

Sędzia Joanna Krakowiak wczoraj na rozprawie w Sądzie Okręgowym w Łodzi odczytała pismo z MPK, w którym szefowie tej spółki, prezes Zbigniew Papierski i wiceprezes Krzysztof Kamiński, podtrzymują wniosek o ściganie i ukaranie byłych szefów MPK: prezesa Krzysztofa Wąsowicza i dyrektora Jarosława M. Obaj zasiadają na ławie oskarżonych w procesie, w którym w sumie odpowiada 10 osób.

CZYTAJ TEŻ: Proces Krzysztofa Wąsowicza, byłego prezesa MPK Łódź, od nowa

W odpowiedzi na to pismo mecenas Bartosz Tiutiunik, obrońca byłego prezesa MPK, wystąpił z wnioskiem, aby na następnej rozprawie przesłuchać w charakterze świadków Zbigniewa Papierskiego i Krzysztofa Kamińskiego. Adwokat wyjaśnił, że skoro prezesi MPK składają wniosek o ściganie jego klienta, to chciałby się dowiedzieć, jaką mają wiedzę na temat przestępstwa zarzucanego Krzysztofowi Wąsowiczowi i innym oskarżonym.

Sędzia Krakowiak przyjęła ten wniosek, co oznacza, że na rozprawie 3 lutego zostaną przesłuchani obecni prezesi MPK. Jeśli nie pojawią się nowe wnioski dowodowe, nastąpi koniec procesu: głosy stron i wyrok. Wprawdzie mowy końcowe niedawno miały miejsce, jednak sędzia Krakowiak uprzedziła strony o możliwości zmiany kwalifikacji czynów, co oznacza ponowne mowy końcowe.

CZYTAJ TEŻ: Proces Wąsowicza, byłego prezesa MPK, odroczony

Proces w tej sprawie zaczął się ponad trzy lata temu. Dotyczy nieprawidłowości podczas przetargu na budowę Łódzkiego Tramwaju Regionalnego, do których miało dojść w latach 2006-2007. Zarzuty prokuratury dotyczą m.in. wpływania na przebieg przetargu, działania na szkodę spółki MPK i poświadczenia nieprawdy. Według śledczych, Krzysztof Wąsowicz porozumiał się z wykonawcami robót przy budowie ŁTR i na podstawie dokumentacji z nieprawdziwymi danymi wyłudził prawie 33 mln zł z Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi, który przekazywał pieniądze z Unii Europejskiej na dofinansowanie ŁTR.

Krzysztof Wąsowicz, który nie przyznaje się do winy, jest dziś prezesem firmy Stalbud - Konstrukcje w Krakowie świadczącej usługi w zakresie inwestycji budowlanych.

ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki