18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mrożek się kłania

Jerzy Witaszczyk
Jerzy Witaszczyk
Jerzy Witaszczyk Grezgorz Gałasiński
W środę łodzianom dwa razy kłaniał się Sławomir Mrożek, klasyk polskiego pure nonsensu. Raz na Piotrkowskiej, którą w marszu przeciwko nietolerancji, dyskryminacji i rasizmowi przeszli uczniowie z Belgii, Francji, Hiszpanii, Portugalii i Turcji. I łódzkiego Gimnazjum ZNP. Była to hucpa i do tego żałosna. Dlaczego?

Dlatego, że przesłanie było skierowane w pustkę. Jaki sens ma nawoływanie łodzian do walki ze zjawiskami, których w mieście nie ma?

Łódź ma swego czarnoskórego posła, który cieszy się sympatią mieszkańców, doradcą pani prezydent jest Arab, wrośnięty w miasto od lat. Więc drodzy wychowawcy z gimnazjum ZNP, jeśli chcieliście czegoś nauczyć młodych ludzi, można było z jakiejś ulicy pozbierać śmieci i psie kupy, a nie przyprawiać miastu rasistowską, nietolerancyjną gębę. Takie marsze mają sens w Belgii, Francji, Hiszpanii, Portugalii i Turcji. Nie mówiąc już o Azji i Afryce.

Gdzie drugi raz ukłonił się Mrożek? Przy Ogrodowej. Tam staraniem pana Polewskiego wstrzymano rozbiórkę "zabytkowych" ruder. Dobrze, że pojęcie zabytku nie było znane tysiąc lat temu, bo do tej pory mieszkalibyśmy w "zabytkowych" kurnych chatach!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki