Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na ringu w Hamburgu łódzcy pięściarze pokonali Niemców

Dariusz Kuczmera
Po walkach w Hamburgu nasi pięściarze byli zadowoleni
Po walkach w Hamburgu nasi pięściarze byli zadowoleni OZB
Mamy zdolnych bokserów. Na Gali Boksu w Niemczech wystąpili zawodnicy Włókiennika Łódź, Widzewa Łódź, Jungle Gym Łódź, Shark Łódź oraz Toma Center Piotrków Trybunalski.

– Pod przewodnictwem trenera kadry województwa Krzysztofa Tomy nasi reprezentanci stawili czoło bardzo dobrze wyszkolonym zawodnikom niemieckiej Bundesligi – opowiada Jan Gabara z Łódzkiego Okręgowego Związku Bokserskiego. – Na 10 walk, jakie sie odbyły nasi bokserzy wygrali cztery. Zawodnik Jungle Gym Bałuty Aleksander Berezewski wygrał z aktualnym mistrzem Niemiec. Adrian Adamczewski z Widzewa Łódź wygrał z wicemistrzem Niemiec. Jan Lauk z Sharka Łódź wygrał z jednym z czołowych zawodników Bundesligi. Natomiast Rastysław Nadolski z Widzewa Łódź, uczeń Międzynarodowej Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Łodzi przy ul. Brzozowej, rozgromił swojego przeciwnika. Pięknie walczył Jan Lauk. Niemcowi wybił boks z głowy. Pozostałe walki, jak ocenił trener kadry, przyniosły kontrowersyjne werdykty sędziów. Jak to bywa w boksie ogólnie przegraliśmy 4:6 Jak oświadczył trener, poziom turnieju stał na bardzo wysokim poziomie. Zawodnicy z Niemiec to w większości Kubańczycy, na co dzień walczący w Bundeslidze. To bardzo dobrze wyszkoleni pięściarze.

To wszystko wpłynęło na bardzo wysoką ocenę naszych zawodników. – Wypadliśmy super – dodaje Jan Gabara. – Gale boksu, które są organizowane w województwie łódzkim przynoszą rezultaty. Nasi zawodnicy nabierają rutyny i osiągają coraz wyższy poziom. Cieszą rezultaty i trofea, o naszych zwycięzcach i kolejnych sukcesach usłyszymy niebawem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki