Przy takim urodzaju hurtowych zbrodni trudno się dziwić, że łatwo się zapomina o morderczyniach detalistkach i ich ofiarach. Kto jeszcze pamięta, że w piątek w Bełchatowie grzybiarze znaleźli martwe dziecko?
Wieczorem napisała do mnie Czytelniczka. Za zbrodnie na dzieciach obwiniła polityków - "talibów" z prawicy i lewicy: "Po latach jałowych sporów między przeciwnikami i wyznawcami aborcji, niektóre kobiety są przekonane, że jedynym środkiem antykoncepcyjnym jest zakazana skrobanka. Kiedy więc taka zajdzie w ciążę i urodzi, nie widzi innego wyjścia, jak dziecko wyrzucić na śmietnik. Może wreszcie znajdzie się ktoś w tym kraju, kto głośno i bez przerwy będzie mówić Polkom i Polakom, że nie trzeba mordować dzieci, ponieważ są legalne i nieobciążające sumienia sposoby uniknięcia ciąży?".
Ale Pani naiwna! Takie uświadamianie kosztuje, a kraj ma ważniejsze wydatki. Na przykład ostatnio trzeba było dać miliony na reklamę w telewizji, bo wreszcie wypadało wyjawić narodowi, że dzięki Unii Europejskiej Polska rośnie w siłę, a Polakom żyje się dostatnio. Bo skąd, jak nie z telewizji, ludzie mają się dowiedzieć, że jest im lepiej?
Jerzy Witaszczyk
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?