Narutowicza przejezdna od wtorku. Nowe przystanki dopiero w styczniu [ZDJĘCIA]

- Na Narutowicza nie tylko położono nowy asfalt, ale wymieniono też infrastrukturę podziemną - mówi Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi.

Ze względu na to, że więcej problemów z instalacją było na jezdni północnej, prace na niej trwały dłużej. Jezdnię południową oddano do użytku pod koniec października. Wówczas też zapewniano, że przystanki tramwajowe będą gotowe razem z jezdnią. Jednak trzeba będzie na nie poczekać jeszcze kilka tygodni.

- Przystanki przy Kilińskiego powinny zostać oddane do użytku w ciągu najbliższych trzech tygodni. To znaczy, że wykonawca dotrzyma terminu, bo zgodnie z planem prace mają się zakończyć 30 stycznia - wyjaśnia Katarzyna Mikołajec, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Transportu ds. inwestycji i remontów.

Do końca stycznia prace mogą być też prowadzone na chodnikach. Budowane są one z płyt betonowych w połączeniu z kostką granitową. To nowość, która ma być standardem w centrum miasta, podobnie jak nowy typ separatorów, koszy czy wiat przystankowych. - Wpłynie to korzystanie na wizerunek miasta - podkreśla Mikołajec.

Wizerunek ul. Narutowicza zyska, gdy powstanie nowy dworzec Fabryczny. Podczas modernizacji ulicy wybudowano odcinek torowiska, po którym tramwaje będą zjeżdżać z Narutowicza w P.O.W i Nowoskładową. - Na niej powstanie centrum przesiadkowe - mówi Mikołajec.

Zakończenie prac drogowych na ul. Narutowicza wpłynęło na zmianę trasy autobusów linii 57, które od wtorku znowu będą kursowały inaczej. Z Karpackiej autobusy pojadą: Paderewskiego, rondo Lotników Lwowskich, Pabianicką, Wólczańską, Radwańską, Brzeźną, Sienkiewicza, Narutowicza, pl. Dąbrowskiego, Sterlinga, Pomorską, Anstadta, Północną, Źródłową, Strykowską, Wojska Polskiego, Sporną, Zagajnikową, Inflancką i Marysińską.