Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie widzisz, nie słyszysz

Jerzy Witaszczyk
Grzegorz Gałasiński
Ogólnopolską sławę ostatnio zyskał Jan Psota z Bełsznicy na Śląsku nie dlatego, że w 2012 schwytał trzech złodziei, którzy kradli szyny z toru kolejowego, ale dlatego, że jednego z nich poturbował.

Tego mu prokurator nie darował - dwa razy stawiał przed sądem, który Psocie ostatecznie w tych dniach odpuścił. Psota miał szczęście; wyroki skazujące ludzi, którzy broniąc mienia, uszkodzili złodziei, w Polsce nie są wyjątkiem.

Pięć lat temu pisałem o 72-letnim sklepikarzu z Nowego Jorku, który zastrzelił dwóch złodziei, trzech ranił. Policja odstąpiła od oskarżenia, nowojorczycy uznali go za bohatera. W Polsce nie wyszedłby z więzienia.

Jaka rada dla okradanych i świadków kradzieży wynika z praktyki polskiego systemu prawnego? Kradną? Udawaj, że nie widzisz, odejdź w siną dal. A jeśli musisz reagować - nie broń się, nie bij złodzieja! Raczej sam się daj pobić, nawet zabić. Będziesz mieć święty spokój. To się liczy!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki