Niebezpieczny transport materiałów na S8 koło Łodzi. ITD kontrolowało samochody ciężarowe

Przewóz materiałów niebezpiecznych podlega szczegółowym regulacjom, dotyczących sposobu transportowania ładunku, jego zabezpieczenia, czy oznakowania. Materiał UN3107, który przewożono ciężarówką, znajdował się w 1000-litrowych pojemnikach, mimo zakazu przewozu go w opakowaniach typu DPPL (duże pojemniki do przewozu luzem).

W czasie transportu tego typu substancji zabroniony jest ich kontakt z materiałami łatwopalnymi. I pod tym względem przewóz także był niezgodny z wytycznymi. Ładunek oparty był o drewniane deski – konstrukcję burt ładowni i podparty workiem z soją oraz artykułami zapakowanymi w tekturowe kartony.

Co więcej, w dokumencie towarzyszącym przewozowi soi, nadawca zamieścił wpis wskazujący na zakaz przewozu tego produktu wraz z towarami niebezpiecznymi. To jeszcze nie wszystko. Inspektorzy stwierdzili też nieprawidłowości związane z wpisami w dokumencie przewozowym.

Transport wstrzymano, a pojazd został skierowany na parking strzeżony do czasu przeładowania. Wobec przedsiębiorcy wykonującego przewóz, wszczęto postępowania administracyjne.

Umowa ADR określa też m.in. maksymalną pojemność zbiorników paliwa w jednostkach transportowych. Zgodnie z przepisami – nie może być ona większa niż 1500 l.

Natomiast na autostradzie A2 w Lądku, wielkopolscy inspektorzy ITD wytypowali do kontroli zespół pojazdów łotewskiego przewoźnika. Oględziny pojazdu ciężarowego wykazały, że jest on wyposażony w zbiorniki paliwa o pojemności większej niż dopuszczalne 1500 l. Łączna pojemność baków w zatrzymanej jednostce transportowej wynosiła 1680 l (w przypadku ciągnika siodłowego – 1435 l, a w przypadku naczepy 245 l). Inspektorzy wszczęli wobec przewoźnika postępowanie administracyjne.