Ślub w parku im. Szarych Szeregów
Ceremonia odbyła się w rejonie tzw. Pomnika Pękniętego Serca, blisko wejścia od strony ul. Brackiej. Punktualnie o godz. 16 ojciec Kamili Żaroń przekazał córkę jej przyszłemu mężowi, Konradowi Kowalczykowi. Pan Konrad czekał na ukochaną wraz ze świadkami zaślubin i przedstawicielką Urzędu Stanu Cywilnego pod altaną rozstawioną na parkowym trawniku. Po złożeniu przysięgi małżeńskiej i założeniu obrączek w parku rozległy się gromkie oklaski. Ceremonia została sfinalizowana pocałunkiem świeżo upieczonych małżonków.
Kamila przyjęła nazwisko Konrada
Kamila Żaroń i Konrad Kowalczyk poznali się trzy i pół roku temu w stolicy, gdzie obecnie oboje mieszkają. Pani Kamila jest rodowitą łodzianką i park im. Szarych Szeregów jest jednym z jej ulubionych miejsc w Łodzi. Pan Konrad pochodzi z Ostrołęki, pracuje w branży logistycznej. Ślub trzydziestolatków zaplanowany był dokładnie 4 miesiące po oświadczynach, które odbyły się 6 stycznia w warszawskim hotelu - miejscu pracy pani Kamili.
- Konrad przyszedł do mojej pracy, uklęknął i wręczył pierścionek. Byłam bardzo zaskoczona. Bez wahania powiedziałam "tak" - wspomina łodzianka.
Młodym kibicowali przyjaciele, znajomi i oczywiście rodzina, w tym brat 30-latki, Jakub, który przywiózł młodych do parku swoim samochodem - skodą superb.
Ślub poza urzędem
Ślub poza urzędem jest rzadko wybierany przez nowożeńców. Nie każde miejsce spełenia wymagane warunki - gwarantuje zachowanie uroczystej formy i bezpieczeństwo uczestników. Kierownik USC może odmówić udzielenia ślubu w wybranym przez was miejscu, jeśli uzna, że nie spełnia ono tych wymagań. To także dodatkowy koszt dla przyszłych małżonków - kosztuje tysiąc złotych.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?