Ogień w zakładzie przetwarzania materiałów plastikowych na granulat przy ul. 11 Listopada w Aleksandrowie Łódzkim wybuchł ok. 1 w nocy. Na miejsce zadysponowano 20 zastępów straży pożarnej z całego województwa - oprócz lokalnych strażaków z płomieniami walczyli ratownicy m.in. z Sieradza, z Pabianic, z Łodzi, ze Zgierza i z Lutomierska.
Jak poinformował kpt. Jędrzej Pawlak z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi, akcja gaśnicza przebiegła sprawnie, nikt nie został poszkodowany.
Do walki z ogniem strażacy wykorzystali m.in. wodę z basenu ogrodowego , który znajdował się na pobliskiej działce.
Z powodu zerwanych linii energetycznych ulice przyległe do ul. 11 Listopada oraz osiedle Mickiewicza pozbawione zostały prądu.
Dogaszanie pożaru trwało do niedzielnego poranka. Co było przyczyną pojawienia się ognia na aleksandrowskim składowisku?
- Na razie jest za wcześnie, żeby o tym mówić - informuje kpt. Pawlak.
Strażacy biorą pod uwagę dwie możliwości - podpalenie i nieumyślne zaprószenie ognia. Teren pogorzeliska przekazano właścicielowi.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?