Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa mutacja koronawirusa! Czy dotarła do Łodzi wraz z Polakami wracającymi z Wielkiej Brytanii. Zawieszone loty do Wielkiej Brytanii

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Szymon Starnawski /Polska Press
Panika w Europie z powodu nowej mutacji koronawirusa wykrytej w Wielkiej Brytanii. Na łódzkim lotnisku od wtorku zawieszone są loty w tym kierunku. Ci, którzy zdążyli przylecieć, mogą bezpłatnie zrobić testy na COVID-19. Nowa mutacja jeszcze bardziej komplikuje walkę z epidemią.

W Londynie i południowej Anglii wybuchła epidemia nowej mutacji koronawirusa. Jest on o 70-90 proc. bardziej zaraźliwy niż dotychczasowe szczepy. Nie wiadomo, czy jest śmiertelny. I nie wiadomo też, czy szczepionka na pewno na niego zadziała. To wywołało panikę w całej Europie. Kolejne kraje odwołują loty, m.in. Polska. Od dziś do Łodzi nie przyleci z Wielkiej Brytanii żaden samolot. Francja na 48 godzin zablokowała ruch graniczny, a londyńczycy próbujący uciec z miasta spowodowali chaos na stacjach kolejowych.

Łodzianie w Londynie. Nie wszyscy przyjadą na święta do Łodzi

Wśród osób, którym udało się wyjechać z Wielkiej Brytanii przed epidemią są łodzianie. Pani Karolina zdążyła przyjechać z Londynu do rodzinnej Łodzi zaledwie kilka dni przed wybuchem epidemii nowej odmiany koronawirusa. W Londynie nic niepokojącego się nie działo, dlatego wsiadła w samochód i w ubiegłym tygodniu dotarła do Polski. Zdążyła niemal w ostatniej chwili.

- Znajomi mieli kupione bilety lotnicze na przedświąteczny poniedziałek i wtorek. Część z nich już nie poleci - mówi łodzianka

.

Ale w tej sytuacji święta w rodzinnej Łodzi to nie odpoczynek tylko dodatkowy stres.

- Po świętach muszę wrócić do Londynu do pracy. Nie wiem, czy otworzą granice uda mi się wrócić - mówi łodzianka. Nie wie, też czy powinna zgłosić się na badania i czy skoro przyjechała już kilka dni temu darmowe badania ją obejmują. - Informacja jest nieprecyzyjna. Nie wiadomo, kto powinien się przebadać - dodaje.

Ale osób w podobnej sytuacji jest w regionie łódzkim dużo więcej. Na łódzkim lotnisku loty połączenia z Wielką Brytanią wznowione zostały 17 grudnia. Od tego czasu przyleciało siedem do Łodzi samolotów niemal całkowicie wypełnionych pasażerami. To oznacza około 1,3 tys. osób przylatujących z Wielkiej Brytanii.

- Zainteresowanie pasażerów lotami do Łodzi na Święta było bardzo duże- informuje Artur Fraj, dyrektor handlowy portu.

Mniejsze jest zainteresowanie lotami z Łodzi do Wielkiej Brytanii. To dlatego, że osoby przylatujące z Polski obowiązuje na Wyspach kwarantanna. Niewiele osób chce ją podejmować.

Ostatnie dwa samoloty przyleciały do Łodzi w poniedziałek. Pasażerów przyjęto na podstawie dotychczasowych przepisów. Nie obowiązywały ich dodatkowe obostrzenia sanitarne.

Od wtorku połączenia Łodzi z Wielką Brytanią będą zawieszone. To oznacza, że w Łodzi pozostanie tylko jeden kierunek lotów- Dublin, który w okresie świątecznym obsługiwany jest dwa razy w tygodniu, a w styczniu niemal przez miesiąc w ogóle nie ma go w rozkładzie.

Na razie jednak funkcjonować normalnie, obsługiwane są bowiem loty biznesowe, samoloty cargo i transporty medyczne.

W poniedziałek sanepid ogłosił, że osoby, które w ostatnim czasie wróciły z Wielkiej Brytanii mogą się zgłosić do lokalnych stacji i bezpłatnie wykonać test na koronawirusa. Dostaną one kod do wykonania testu w punkcie drive-thru. Do łódzkiej stacji zgłosiła się jedna taka osoba. Jak podkreśla Urszula Jędrzejczyk Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Łodzi, zgłoszenie jest dobrowolne i skierowanie na testy nie oznacza kwarantanny. - Proszę jednak, aby taka osoba dowyniku testu pozostała w domu - mówi. Jeśli wynik będzie dodatni, sanepid nałoży jednak nakaz izolacji.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki