Nowa Solidarność, ruch obywatelski tworzony przez Rafała Trzaskowskiego, będzie miała szefa w regionie łódzkim. Znamy nazwiska kandydatów

Nowa Solidarność ma być częścią Koalicji Obywatelskiej (PO, Nowoczesna, Zieloni i Inicjatywa Polska), ale kontekst jej powołania jest głębszy. Po pierwsze ma utrzymać kapitał poparcia, jakie zdobył Trzaskowski w wyborach prezydenckich , aż do kolejnych wyborów parlamentarnych w 2023 r., a także odsunąć od Trzaskowskiego skojarzenia z Platformą.

Z drugiej jednak strony Nowa Solidarność ma też być narzędziem wpływu Trzaskowskiego na reformowanie Platformy. Prezydent Warszawy ma pomysły na zmiany statutu partii, ale budzą one opór w aparacie partyjnym. Chodzi na przykład o zmianę struktury regionów. Dziś odpowiadają one granicom szesnastu województw, Trzaskowski proponował by zastąpić okręgami odpowiadającymi okręgom wyborczym. Tych jest czterdzieści, a to oznaczałoby rozproszenie władzy w partii i spadek znaczenia obecnych szefów regionów. Jest też wreszcie pomysł, by Nowa Solidarność w przyszłości w ogóle zastąpiła Platformę, bo ta ma już zużyty szyld i przegrywa kolejne wybory.

W województwie łódzkim w kontekście szefa regionu wymieniane są – jak ustaliliśmy – trzy nazwiska. Chodzi o przewodniczącego Rady Miejskiej Marcina Gołaszewskiego, a także radnego Damiana Raczkowskiego oraz radną Monikę Malinowską – Olszowy. Dwaj pierwsi związani są z Nowoczesną, Malinowska – Olszowy należy do PO.

Największe szanse, według naszych informacji, ma Marcin Gołaszewski. W Radzie Miejskiej jest po raz pierwszy, a mimo to wskutek ustaleń PO i Nowoczesnej, to właśnie on został przewodniczącym RM. Nie ma jednak stabilnej pozycji politycznej, z okolic rady co jakiś czas dobiegają nieoficjalne informacje o podjazdowych wojnach z niektórymi radnymi PO. Gdyby to on został szefem regionu Nowej Solidarności, nie jest wykluczone, że wzmocniłby się politycznie wobec łódzkiej PO, która ma kluczowy wpływ nas klub radnych Koalicji Obywatelskiej. Szef regionu Nowej Solidarności ma być odpowiedzialny w pierwszym rzędzie za stworzenie od podstaw struktury lokalnej nowego ruchu obywatelskiego.