- Waga preselekcyjna zostanie zamontowana w ul. Pabianickiej przy numerze 250 - informuje Anna Aleksandrowicz z biura prasowego Zarządu Dróg i Transportu.
To okolice skrzyżowania z ul. Chocianowicką, więc kierowcy mijający je w drodze do centrum mogą napotkać utrudnienia w ruchu. Potrwają one kilka dni. Wagę będzie montować firma Telsat z Gliwic, która wygrała przetarg. ZDiT podpisał z nią umowę we wrześniu.
Waga preselekcyjna na ul. Pabianickiej nie będzie jedynym nowym orężem do walki z przeciążonymi tirami. Wkrótce zostanie też zamontowana waga stacjonarna. Jedno takie urządzenie już działa przy al. Włókniarzy.
- Stacjonarna waga znajdzie się na starej pętli autobusowej przy skrzyżowaniu ul. Papierniczej i Lodowej. Jej legalizacja i uruchomienie uzależnione jest od warunków atmosferycznych oraz dotrzymania terminu przez wykonawcę - podkreśla Anna Aleksandrowicz. - Po spełnieniu wszelkich formalności zostanie podpisane porozumienie z Inspekcją Transportu Drogowego.
Oby tylko nowy duet wag działał sprawniej niż ten na Bałutach. Informacje z wagi preselekcyjnej przy ul. Okoniowej przez kilka miesięcy nie były przekazywane WITD.
Inspektorzy mieli otrzymywać dane o przeciążonym pojeździe, który przejechał przez wagę (numer rejestracyjny, zdjęcie) od marca. Wówczas władze miasta podpisały porozumienie z ITD. Jednak dane zaczęły docierać do inspekcji dopiero w czerwcu.
Powodem opóźnienia były usterki w systemie. Dlatego przez kilka miesięcy jedynym zadaniem wagi na Zgierskiej przy ul. Okoniowej było wyświetlanie informacji o zakazie wyprzedzania przez tiry. Wagę okrzyknięto nawet najdroższym znakiem drogowym w mieście. Jednak gdy urządzenie zaczęło sprawnie działać, na efekty nie trzeba było długo czekać. Podczas pierwszej czerwcowej kontroli WITD, przy użyciu wag na Zgierskiej i Włókniarzy, wystawiono cztery mandaty (na łączną kwotę 7,4 tys. zł) za przekroczenie dopuszczalnych nacisków na osie. Z to samo przewinienie wszczęto też siedem postępowań administracyjnych.
To nie koniec. Kolejne dwa postępowania dotyczyły przekroczenia dopuszczalnej masy całkowitej. Rekordzista prowadził tira, który ważył o 14,5 t za dużo. Inspektorzy nałożyli na niego karę 20 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?