Nasza Loteria

Nowe filmy, do których zdjęcia powstały lub powstają w Łodzi

Dariusz Pawłowski
Dariusz Pawłowski
"Czas na pogodę"
"Czas na pogodę" Sonovision
Na ekrany kin wszedł film „Czas na pogodę” Jacka Raginisa-Królikiewicza, do którego zdjęcia powstały w Łodzi. W naszym mieście realizowane są już kolejne produkcje.

Twórcą filmu „Czas na pogodę” jest Jacek Raginis-Królikiewicz, łodzianin, ceniony reżyser i scenarzysta, syn reżysera Grzegorza Królikiewicza. To emocjonalna opowieść, w której główne role zagrali: Ewa Konstancja Bułhak i Łukasz Lewandowski.

Film powstał na podstawie dramatu Zbigniewa Moskala. To historia Adama, nieudacznika w średnim wieku oraz Celiny, która straciła sens życia, a smutki topi w kolejnych kieliszkach wina. Adam ma za sobą serię życiowych porażek, w dodatku właśnie zmarła mu ciotka, a odziedziczone mieszkanie zostało zalane przez uciążliwą sąsiadkę z góry, Celinę właśnie. W ich emocjonalnej relacji zaczynają mieszać się niechęć, wzajemna fascynacja, bliskość i przemoc. W miejsce odrazy i obojętności wkrada się cień głębszego uczucia.

"Czas na pogodę" to konfrontacja nadziei z rozpaczą, ale także pojedynek dwóch osobowości - mówi o filmie Jacek Raginis-Królikiewicz, reżyser i autor scenariusza. - Zarówno Celina jak i Adam muszą pokonać potężne przeszkody: własne kompleksy, doświadczenie życiowych porażek, wrogość i rozpacz, wreszcie głęboki nałóg alkoholowy, w którym kobieta od lat się zatraca. Każde z nich przechodzi przemianę, a rzeczywistość miesza się z marzeniem i wyobraźnią.

Autorem zdjęć jest Mike Stern Sterzyński, za scenografię i kostiumy Izabela Stronias, a za montaż - Szymon Sabarański. Autorem muzyki jest Antoni Wojnar.

W Łodzi powstawały właśnie zdjęcia do filmu „Mamka”, szwedzkiego reżysera, który ukończył łódzką Szkołę Filmową, Magnusa von Horna. Ekipa pracowała w naszym mieście prawie dwadzieścia dni. Akcja filmu rozgrywa się w Kopenhadze po zakończeniu I wojny światowej. To wstrząsająca opowieść oparta na autentycznej historii: Mąż młodej, ciężarnej szwaczki Caroline nie wrócił z wojny. Kobieta stara się przetrwać w bezwzględnych powojennych realiach. Pracuje w fabryce, gdzie zachodzi w kolejną ciążę z jej właścicielem. Mezalians łamie jej życie. Po utracie pracy natrafia na Dagmar, kobietę, która na tyłach swojego sklepu prowadzi rodzaj agencji adopcyjnej i znajduje porzuconym dzieciom nowe domy. Caroline zostaje mamką dzieci, których nikt nie chce.

Plan zdjęciowy zaaranżowano między innymi na łódzkich Błoniach koło górki Retkińskiej w rejonie ulic Konstantynowskiej i Juszczakiewicza. Kręcono tam sceny rozgrywające się w cyrku. Zdjęcia powstawały również na ul. Wólczańskiej, Księżym Młynie, w Pałacu Herbsta, Szkole Filmowej, a także w hali zdjęciowej Opus Film przy ul. Łąkowej oraz w łaźni miejskiej z Zgierzu. Przy ulicy Łąkowej powstało mieszkanie Caroline oraz sklep ze słodyczami, który prowadzi Dagmar.

W rolach głównych występują Vic Carmen Sonne jako Caroline, Trine Dyrholm jako Dagmar i Besir Zeciri jako Peter. Autorem zdjęć jest Michał Dymek. Premiera filmu planowana jest na maj 2024 roku.

A między innymi w Stajni Jednorożców powstawały latem zdjęcia do serialu „Idź przodem, bracie” w reżyserii Macieja Pieprzycy dla platformy Netflix. Premiera jeszcze w tym roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

NaM - Podlaskie ligawki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki