Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy, bardzo udany album łodzianina, Tomasza Gołębiewskiego [RECENZJA]

Dariusz Pawłowski
Jak dobrze, że jest muzyka. Takie płyty, jak nowy album łódzkiego skrzypka, Tomasz Gołębiewskiego, zatytułowany "Corazon de paloma" (Gołębie serce"), serdecznie o tym przypominają. I pozostawiają w doskonałym nastroju.

Bo krążek ma proste, ale i zarazem niełatwe ambicje - sprawić słuchaczowi czystą przyjemność. Bez intelektualizowania, doszukiwania się powiązań i dodatkowych znaczeń. To, jak zapewnia sam autor wydawnictwa, "muzyka miła do słuchania, która daje odpocząć, nie przeszkadza w spokojnej rozmowie, czytaniu książki czy piciu dobrego wina". A muzyka, która "nie przeszkadza", bywa wymagająca w tworzeniu.

Oprócz czystej miłości w postaniu płyty niebagatelne znaczenie miał instrument - nowe skrzypce artysty wykonane przez mistrza Gustave Villaume, wybitnego francuskiego lutnika. To w subtelnym i wyrazistym brzmieniu skrzypiec wypracowanym przez tego rękodzielnika, Tomasz Gołębiewski odnalazł inspirację i natchnienie do przekazania słuchaczom kilku chwil spokoju, marzenia, wiary w lepsze życie i pokoju. Bo to właśnie taka muzyka łagodzi.

Do - i tu znowu słowa muzyka - "fanaberyjnego" projektu skrzypek zaprosił świetnych artystów. Usłyszymy tu kojący i otwierający głowę sopran Iwony Hossy, docierającą do serca trabkę Gary'ego Guthmana, Trio Macieja Latalskiego, Apertus Quartet (Marta Kalińska, Paulina Wielgosińska, Maria Tomala, Maria Filipiak) oraz saksofonistę Jakuba Raczyńskiego, akordeonistę Krzysztofa Raczyńskiego, gitarzystów Marka Piaskowskiego i Pawła Stępnika. Kompozytorem zaś wszystkich utworów i autorem aranżacji jest kolejny przezdolny łodzianin, Maciej Latalski.

"Corazon de paloma" warto poznawać wiele razy, nie pozostając przy pierwszym, niezwykle relaksującym wrażeniu. Jest tam bowiem wiele niespodzianek, odkryć i muzycznych smaczków dla osób lubujących się w zagłębianiu w twórcze i wykonawcze konstrukcje. Są tu jednak przede wszystkim ujmujące od pierwszych taktów oddanie muzyce i frenetyczna wręcz radość z jej wykonywania. Przyjemność z pracy, jaką mieli artyści, natychmiast udziela się słuchaczowi, co nie zawsze się "zgadza". Tutaj udało się lirycznie, w blasku południowego słońca, ogrzewającego niespieszne, dobre życie.

Tomasz "Paloma" Gołębiewski włożył w ten krążek sporo swojego "gołębiego" serca. Jak dobrze, że jest jeszcze taka muzyka...

"Corazon De paloma"
Tomasz Gołębiewski
Q4Q Records

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki