Nurkowanie w technologii VR
W ten niezwykły świat zwierząt przenoszą trzy filmy zrealizowane w technologii VR, a oglądane w specjalnych goglach interaktywnych.
- Nasze urządzenia przenoszą widzów w egzotyczne miejsca, na Bahamy, gdzie oglądają rekiny, na Wyspy Tonga, by obserwować samice tombaków z młodymi - mówi Leszek Grzyl, z amerykańsko-brytyjskiej firmy Immotion, która instaluje urządzenia. - Jest to pierwsze przedsięwziecie w zoo w Polsce. Dotychczas korzystają z niej ogrody zoologiczne w Londynie, Las Vegas, Orlando na Florydzie, Paryżu, Sydney.
Filmy, które są do zobaczenia w Orientarium, zostały nakręcone specjalną kamerą - 360 stopni i w największej rozdzielczości.
- To kamera rejestrujące pełne pole widzenia, co daje niesamowity efekt – dodaje Leszek Grzyl.
Reżyserował je Ken Musen, trzykrotny laureat nagrody Emmy za zrealizowane filmy dokumentalne. Kręcenie filmów wymagało czasu, cierpliwości i wytrzymałości. Realizacja jednego odcinka - od pierwszych zdjęć do ostatniego momentu postprodukcji - trwała prawie rok. Nurkowie z kamerami po zanurzeniu musieli wstrzymać oddech na cztery minuty, bo bąbelki wydobywające się z butli z tlenem, mogłyby przestraszyć tombaki.
Fotele, w których zasiada się, by obejrzeć te niezwykłe filmy, znajdują się w strefie oceanicznej Orientarium. Bilety są w cenie 25 zł i 30 zł.
Tragedia w Połtawie. 41 ofiar po rosyjskim ataku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?