Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostrożnie z żartami, czyli farsa na scenie Teatru Nowego im. K. Dejmka w Łodzi WIDEO

Dariusz Pawłowski
Dariusz Pawłowski
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Michał Buszewicz, dramaturg i reżyser, napisał komedię pod zagadkowym tytułem „Śmieszy cię to?”. O tym, czym ona bawi, można się przekonać podczas premiery 8 marca w łódzkim Teatrze Nowym.

Michał Buszewicz ma bogaty dorobek artystyczny (współtworzył między innymi reżysersko-dramaturgiczny tandem z Eweliną Marciniak), ale dotychczas nie objawił się jako autor komediowy. W łódzkim Teatrze Nowym im. K. Dejmka zrealizował w roku 2022, wespół z Wojciechem Rodakiem, „Praktykę widzenia” - partycypacyjny spektakl nawiązujący do dzieła Władysława Strzemińskiego. Tym razem postanowił jednak stworzyć spektakl, który bawi, ale i zajmuje się mechanizmem żartu. I śmiało nazywa swoją inscenizację farsą.

- Chciałem sprawdzić, czy da się ten gatunek, pogardzany na polskich scenach przez dużą część twórców, a uwielbiany przez dużą część publiczności, zrobić w uczciwy, sensowny sposób, zwracając baczną uwagę na wszystko to, co wzbudza śmiech czyimś kosztem: wszechobecny w farsach seksizm, rasizm czy homofobię - wyjaśnia Michał Buszewicz. - Bardzo często w myśl zasady: „żart działa, więc jest dobry” na polskich scenach święcą triumfy wujowskie dowcipy oparte o klepanie po pośladkach, naigrywanie się z mniejszości czy ze słabszych. W „Śmieszy cię to?” staramy się grać zarówno z gatunkiem, jak i z tymi przyzwyczajeniami. Co nie przeszkadza w dobrej zabawie.

Jak podkreślają realizatorzy przedstawienia, „Śmieszy cię to?” to nawiązujący do klasyki gatunku - brytyjskiej farsy opartej o serię nieporozumień - portret rodzinny Jonesów. Stanley, Mira, Paul i Caroline od lat z coraz większym trudem wytrzymują ze sobą pod jednym dachem. Rodzinne podobieństwo sprawia jednak, że szukają podobnych rozwiązań - każde z nich postanawia uciec od pozostałej trójki w to samo miejsce: do hotelu Better, którego personel - Marlon i Rose - przez niemożliwą do wytłumaczenia pomyłkę umieszcza całą rodzinę w jednym pokoju…

- To dla mnie tak naprawdę nowa sytuacja, bo pierwszy raz wziąłem się za opowieść fabularną, która ma początek, środek i zakończenie, konkretne postaci, zachowaną czwartą ścianę - przyznaje Michał Buszewicz. - Na razie dobrze się tym bawię. Spektakl spełnia gatunkowe wyznaczniki farsy: mamy serię pokomplikowanych zbiegów okoliczności, historia jest śmieszna, opiera się bardziej na pewnych typach postaci niż charakterach, ma żywiołowe tempo i szesnaście par drzwi. Ale jest też w tym przedstawieniu coś dla teatralnych smakoszy.

Reżyser i autor dodaje, że inspiracją i punktem wyjścia do wzięcia na warsztat twórczy właśnie farsy była trwająca od jakiegoś czasu w mediach dyskusja o tym, co Polaków bawi.

- Mnie najbardziej śmieszą rzeczy pozornie nieśmieszne, robione z totalną powagą - mówi Michał Buszewicz. - Ale niestety jak ktoś się przewróci, to też się śmieję. Nie wiem, dlaczego. Może cieszę się, że to nie ja? Głupie, ale działa…

Za scenografię do spektaklu odpowiada Barbara Hanicka, za kostiumy - Lil Slay, za muzykę - Baasch, za choreografię - Katarzyna Sikora, a za reżyserię światła - Rafał Paradowski. Autorką plakatu jest tradycyjnie Ola Jasionowska.

W obsadzie przedstawienia znaleźli się: Karolina Bednarek, Magdalena Kaszewska, Maciej Kobiela, Paweł Kos, Mirosława Olbińska, Rozalia Rusak i Sławomir Sulej.

- W farsie nie ma zabawy dla aktorów - zauważa Sławomir Sulej. - Farsę gram poważnie, bo jeżeli jest ona dobrze napisana, to będzie ona śmieszna bez dodatkowego rozbawiania widowni. A jeżeli nie będzie śmieszna, to nie dlatego, że aktor zagrał ją poważnie. Warto zauważyć, że autor pisał ten tekst pod nas, dużo rozmawialiśmy o tym, co nas śmieszy.

Premiera „Śmieszy cię to?” odbędzie się w piątek 8 marca od godz. 19 na Dużej Scenie Teatru Nowego. Kolejne pokazy odbędą się 9 i 10 (spektakl połączony ze spotkaniem z twórcami), a potem 14 i 15 marca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki