Ulubiony bankomat oszustów
Akcja policji miała miejsce 6 września. Stróże prawa z I komisariatu ustalili, że sprawcy oszustw metodą „na blika” szczególnie upodobali sobie bankomat w biurowcu przy ul. Ogrodowej w Łodzi, z którego regularnie wypłacali pieniądze pobrane z kont bankowych pokrzywdzonych. Pojechali i sprawdzili.
Podczas obserwacji bankomatu zwrócili uwagę na młodego mężczyznę, który nerwowo i podejrzanie się zachowywał. Mimo upału miał na sobie bluzę z kapturem i długie spodnie. Krążył wokoło z telefonem w ręku i co kilka lub kilkanaście minut podchodził do bankomatu i wypłacał pieniądze.
Przeczytaj też o szajce oszustów, która wyłudzała kamienice w Łodzi
Oszustowi trzęsły się ręce
- Policjanci wylegitymowali 19-latka, który cały czas zachowywał się nerwowo. Trzęsły mu się ręce i nie potrafił wskazać adresu, pod którym przebywa. Niezbyt przekonująco tłumaczył, że pieniądze, które wypłacał, miały posłużyć do zakupu auta dla znajomego, którego danych jednak nie pamiętał, a z którym miał mieć kontakt tylko przez komunikator internetowy – informuje Maksymilian Jasiak z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Podczas przeszukania 19-latka i jego bagażu policjanci znaleźli ponad 25 tys. zł, 150 euro, karty debetowe i telefony. W tej sytuacji stróże prawa przewieźli nastolatka do komisariatu, w którym szczerze wyznał, że znaczna część zabezpieczonych pieniędzy pochodzi z oszustwa. Nastolatek, który nie był dotąd notowany, usłyszał zarzut oszustwa komputerowego, za co grozi do pięciu lat więzienia. Decyzją sądu podejrzany został aresztowany tymczasowo. Policjanci tropią jego wspólników, którzy najpewniej przekazywali mu nielegalnie zdobyte kody do blika.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?