Znaczek z jego podobizną już jest do nabycia. Wydany w formie bloku w nakładzie 300 tys. egzemplarzy ma wartość 4,15 zł.
- Była to bodaj połowa 2011 roku kiedy Poczta Polska zwróciła się do mnie z prośbą o skonsultowanie pomysłu nowej serii promującej polski film animowany dla dzieci. Zaproponowałem włączenie do niej naszego najnowszego bohatera - wspomina Zbigniew Żmudzki, prezes studia Se-ma-for Produkcja Filmowa. - Pomogłem również w nawiązaniu kontaktu ze spadkobiercami praw autorskich do postaci z dawnych filmów studia Se-ma-for. Z Parauszkiem sprawa była o tyle prosta, że dysponentami praw autorskich do tej postaci jesteśmy my.
Znaczek wydrukowano techniką offsetową na papierze fluorescencyjnym. Samodzielny ma wymiary 43 na 31,25 mm, zaś umieszczony w bloku - 90 na 70 mm.
Projekt znaczka autorstwa Piotra Stefankiewicza przedstawia bohatera najnowszej animacji dla dzieci realizowanej w Łodzi w towarzystwie przyjaciół i Sroki.
- Mamy z Pocztą podpisaną umowę, ale nie zarabiamy na niej. Emisję znaczka traktujemy jako świetną promocję naszego serialu. Cieszymy się, że po obejrzeniu pierwszego odcinka naszego serialu Poczcie przypadł do gustu nasz filmowy bohater - przyznaje z radością prezes Żmudzki. - Liczymy, że młodzi odbiorcy z jeszcze większą niecierpliwością będą wypatrywać premiery serialu o przygodach Parauszka.
Tymczasem w łódzkim studiu trwają już prace nad trzecim odcinkiem. Od rana do wieczora na siedmiu planach pracuje dziesięciu animatorów. Pierwsi przystępują do pracy już o godzinie siódmej rano.
Powstają także nowe dekoracje. W pierwszym niemal już ukończonym odcinku zatytułowanym "Klucz" widzowie w poszukiwaniu tytułowego klucza odwiedzają przedsionek domu Sroki. W odcinku trzecim pt. "Samolocik" mają już szansę poznać wnętrze całego jej domu, w tym okazały pokój gościnny. Wszystko to za sprawą kłopotliwego prezentu, jakim obdarowany został Parauszek. Sroka nie jest jednak bohaterem do końca negatywnym.
Zaawansowane prace trwają nad drugim odcinkiem "Parauszka" - "Koncert", w którym Sroka okaże się nie tylko melomanką, ale i odegra bardzo pozytywną rolę.
Prace w łódzkim studiu nabrały długo oczekiwanego tempa w lutym 2012 roku, gdy Polski Instytut Sztuki Filmowej uruchomił finansową rezerwę i wsparł Se-ma-fora niebagatelną kwotą 2 mln zł.
Se-ma-for to nie tylko bajki dla dzieci, ale też miejsce, gdzie swoje autorskie filmy tworzą mistrzowie animacji lalkowej jak Bracia Quay czy Marek Skrobecki. Czy ich filmy również mamy szansę zobaczyć na polskich znaczkach?
- Na razie Poczta zainteresowana jest filmem animowanym dla dzieci. Myślę jednak, że to nie koniec naszej współpracy - podkreśla Zbigniew Żmudzki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
