Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paweł Kowalski: Łódzkie jest postrzegane jako województwo rolne [WYWIAD]

rozm. Piotr Brzózka
Prof. Paweł Kowalski
Prof. Paweł Kowalski Krzysztof Szymczak/archiwum Dziennika Łódzkiego
Z prof. Pawłem Kowalskim, specjalistą od spraw marketingu z UŁ, rozmawia Piotr Brzózka.

Trwa Forum Promocji Województwa Łódzkiego. Ciężka sprawa, bo Łódzkie jest bytem dość abstrakcyjnym. Potrafi Pan w ogóle powiedzieć, z czym się Panu kojarzy Łódzkie?
Nie kojarzy się z niczym szczególnym, poza stereotypowymi spostrzeżeniami: pola uprawne, ziemniaki. Mówiąc o całym województwie, zazwyczaj wychodzi się myślowo poza miasta, stąd w tych wyobrażeniach pojawiają się obszary wiejskie. Bardziej konkretne skojarzenia mają charakter biograficzny - każdy z nas gdzieś był, coś tam przeżył. Dla mnie ciekawsze jest, z czym się Łódzkie kojarzy mieszkańcom innych województw.

A kojarzy się z...
Z badań robionych przez firmę ARC Opinia i Rynek, wynika, że region jest kojarzony tylko poprzez większe miasta, ale wśród nich tylko Łódź i Piotrków. W dodatku Łódź wypada w tych skojarzeniach fatalnie, mimo rozmaitych zabiegów. Wydział promocji mówi, że tyle robią i jest super. OK, tylko jak przeprowadzimy badanie na reprezentatywnej próbie, to wciąż wychodzi, że skojarzenia wiążą się z negatywnymi newsami z ogólnopolskich mediów. Ludzie zapamiętali "beczki", "skóry". To ogromny problem. Natomiast jeśli chodzi o promocję całego województwa, była zatrudniona firma badawcza i PR-owa, projekt jest dość nietypowy. Zakłada się bowiem, że tożsamość województwa będzie budowana na subtożsamościach poszczególnych miejsc - Opoczna, Łowicza, Kutna, Tomaszowa. Jak tam kogoś zapytamy, to nikt się nie czuje mieszkańcem województwa łódzkiego, ale jest silna tożsamość lokalna. W ramach "myślenia projektowego", stworzono pewne ramy, gdzie subtożsamości mają tworzyć ogólną tożsamość.

W życiu nie spotkałem nikogo, kto definiowałby się jako "mieszkaniec Łódzkiego". Czy to wynika z tego, że nasze województwo jest tworem administracyjnym stosunkowo młodym, bez wielkiego pokrycia w historii i geografii?
Podobna sytuacja jest w wielu innych województwach. Zazwyczaj twory administracyjne w Polsce były sztuczne, kreowane w gabinetach politycznych, więc tożsamość wojewódzka jest nikła, poza obszarami silnie osadzonymi w historii, jak Małopolska, Wielkopolska, Śląsk. Łódzkie nie jest tworem zakorzenionym. To Łódź od początku istnienia funkcjonowała jako ośrodek, do którego napływa okoliczna ludność, dlatego tożsamość tych terenów zawsze była związana z Łodzią. Jeśli chodzi o region - to są dopiero ostatnie lata, to jest początek procesu. Na razie ze wszystkich badań wynika, że Łódzkie jest postrzegane jako województwo rolne, jesteśmy królestwem ziemniaka, jak to ktoś na jakiejś konferencji powiedział.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki