W niedzielę o godz. 14.45 bełchatowianie zmierzą się w Warszawie z AZS Politechniką. Bez wątpienia faworytem spotkania są bełchatowianie, choć wyraźnie widać po nich zmęczenie sezonem. W czwartek siatkarze bełchatowskiej drużyny męczyli się z VfB Friedrichshafen i gdyby nie fantastyczna forma Facundo Conte i świetna zmiana Daniela Plińskiego, mogło być bardzo różnie.
- Moja drużyna jest takim "społecznym" zespołem, która lubi rozdawać prezenty swoim rywalom. Tak było z Roeselare czy z Kędzierzynem, tak było też dzisiaj - wściekał się Stelian Moculescu, trener niemieckiej drużyny.
Słabiej ostatnio spisuje się Mariusz Wlazły, atakujący PGE Skry, któremu wyraźnie nie służy brak realnej konkurencji. Wlazły przeciętnie spisuje się nie tylko w ataku, ale również w zagrywce. Doszło nawet do tego, że trener Miguel Falasca zdjął go z boiska przed zagrywką i wprowadził Jędrzeja Maćkowiaka. Stało się to w pierwszym meczu z VfB we Friedrichshafen.
AZS Politechnika nie może być jeszcze pewna miejsca w fazie play-off i liczy, że sprawi niespodziankę. Wydaje się to mało prawdopodobne, bo PGE Skra zdaje sobie sprawę z faktu, że wyprzedzenie Resovii jest niezwykle ważne. Jest już właściwie przesądzone, że pierwsza drużyna w półfinale zmierzy się z fatalnie grającą Zaksą Kędzierzyn-Koźle, a drugi zespół trafi na Jastrzębski Węgiel, który z kolei gra... najlepszą w tej chwili siatkówkę w Polsce.
By wyprzedzić Resovię, rzeszowianie muszą stracić cztery punkty, oczywiście przy założeniu, że Skra wygra wszystko do końca. Wiele może wyjaśnić się już dzisiaj, bo rzeszowianie grają na wyjeździe z nieobliczalnym AZS Olsztyn. Jeśli Resovia wygra tam za trzy punkty, wyprzedzenie jej właściwie nie będzie realne.
Wiadomo już, że rewanżowe spotkanie z Gubernią Niżny Nowogród, w półfinale Pucharu CEV, odbędzie się w niedzielę, 2 marca o godz. 20 w hali Energia. Rosjanie nie podali jeszcze kiedy odbędzie się pierwszy mecz w ich hali, ale będzie to albo 25 albo 26 lutego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?