Hary pracuje w sortowniach paczek pocztowych. Największe tegoroczne sukcesy odniósł w pierwszych dniach lutego. Jednego dnia znalazł metalowe puszki z tytoniem, a następnego dnia, w innej sortowni, wytypował 20 kolejnych przesyłek z nielegalnym towarem.
- Tytoń schowany był w szczelnie zamkniętych, metalowych puszkach po owocach i warzywach. Wieko każdej z puszek, zawierających po ok. kilogramie nielegalnego tytoniu, było uszczelnione za pomocą silikonu. Metalowe puszki zapakowano w kartonowe pudełka. Mimo takich zabezpieczeń Hary bezbłędnie wskazał te przesyłki, w których był nielegalny tytoń - mówi mł. asp. Beata Bińczyk, rzecznik prasowy Izby Celnej w Łodzi.
Od początku roku Hary wytropił ponad 130 kilogramów nielegalnego tytoniu, 600 sztuk papierosów i 2 litry alkoholu z nieznanego źródła.
- Gdyby nie Hary, fiskus mógłby stracić ponad 100 tys. złotych. Na tyle celnicy szacują uszczuplenia w podatku akcyzowym, do których mogłoby dojść gdyby przesyłki pocztowe trafiły do adresatów - dodaje mł. asp. Beata Bińczyk.
Zobacz skrót najważniejszych wydarzeń minionego tygodnia w skrócie
25 - 31 stycznia 2016 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?