Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pies uratowany przez straż miejską będzie miał ortezę [ZDJĘCIA+FILM]

Joanna Barczykowska
Reks, jeden z wilczurów, które w okolicach Anastazewa uratowali łódzcy strażnicy miejscy, będzie mógł w końcu stanąć na własnej łapce. Po potrąceniu przez samochód, pies cały czas kuleje. Reks trafił na leczenie do Łodzi, ponieważ w Anastazewie weterynarze nie mogli mu pomóc.

Po prześwietleniu i badaniu okazało się, że w przedniej łapie doszło do uszkodzenia nerwów, przez co pies nie ma w niej czucia.

Historia Reksa wzruszyła pracowników firmy, która zajmuje się przygotowywaniem protez i ortez dla ludzi. Firma postanowiła, że wykona specjalne usztywnienie dla Reksa, tak by pies mógł stanąć na własnej łapie. W piątek zrobiono Reksowi pomiary i wykonano gipsowy odlew chorej łapy. Na tej podstawie powstanie nowoczesna i specjalistyczna orteza.

- Zajmujemy się wykonywaniem indywidualnych protez i ortez dla ludzi, zwłaszcza dla niepełnosprawnych dzieci. Mamy w tym duże doświadczenie, dlatego postanowiliśmy zrobić też ortezę dla Reksa. System się nie zmienia, są tylko inne wymiary - mówi Sebastian Jastrzębski z firmy Vigo-Ortho Polska.

Reks mieszka teraz w łódzkim schronisku. Specjalnie dla niego przygotowano duży boks. Pies ze spokojem znosił pomiary i gipsowanie.

- On wie, że chcemy mu pomóc. Reks jest bardzo ufny. Mam nadzieję, że dzięki protezie pies będzie mógł znowu biegać, bo jest bardzo żywy. Orteza powinna być gotowa za dwa tygodnie - mówi Bogumiła Skowrońska-Werecka, dyrektorka schroniska na Marmurowej.

CZYTAJ TEŻ:
* Pies z Anastazewa będzie miał protezę
* Pies uratował przyjaciela - psa [ZDJĘCIA+FILM]
* Pies ratował psa. Zatrzymał Straż Miejską [ZDJĘCIA]
* Reks z Anastazewa będzie leczony w Łodzi [ZDJĘCIA+FILM]

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki