Najwięcej czerwonych kartek obejrzeli piłkarze Chrobrego Głogów. Sędziowie ukarali ich pięciokrotnie usunięciem z boiska. Wiceliderem w tej klasyfikacji brutali lub krzywdzonych przez sędziów drużyn jest Widzew. Piłkarze z al. Piłsudskiego czterokrotnie ujrzeli czerwone kartki: Bartłomiej Poczobut w derbach z ŁKS, Krystian Nowak z Zagłębiem Sosnowiec, Mateusz Możdżeń z Radomiakiem i Marek Hanousek z Jastrzębiem. Tylko w derbach widzewiacy przegrali, choć akurat kartka Bartka nie miała wpływu na wynik. W pozostałych trzech przypadkach osłabieni widzewiacy zagrali z charakterem, remisowali, a z Jastrzębiem nawet wygrali. Właśnie tej ostatniej czerwonej kartki na pewno można było uniknąć, sędzia chyba zbyt pochopnie pokazał najpierw dwa kartoniki Markowi Hanouskowi.
Lokalny rywal Widzewa, ŁKS też jest w czołówce kartkowiczów, piłkarze z al. Unii trzy razy byli usuwani z boiska: Jan Sobociński z Odrą Opole, Samuel Corral z Miedzią, Maciej Wolski z Puszczą. Właśnie Puszcza, Resovia i Korona to trzy drużyny, których piłkarze nigdy nie zostali w ten sposób ukarani przez arbitrów. Boiskowymi dżentelmenami jednak nie są, bo plasują się nisko w klasyfikacji żółtych kartoników. Unikają czerwieni, ale zalewa ich żółć.
Najrzadziej karani przez arbitrów żółtymi kartkami są drużyny lidera i wicelidera I ligi - Termaliki Nieciecza i Górnika Łęczna. Trzecie jest Zagłębie, które w sobotę o godz. 16 podejmuje na swoim boisku drużynę Widzewa.
Klasyfikacja żółtych i czerwonych kartoników w pierwszej lidze:
1.Termalica Nieciecza38i 2
2.Górnik Łęczna39i 3
3.Zagłębie Sosnowiec43 i1
–GKS Tychy43 i 3
5.Radomiak Radom45i 3
6.Arka Gdynia46 i 2
– Stomil Olsztyn46 i 3
8.Widzew Łódź47 i 4
–Chrobry Głogów47 i 5
10.Resovia50 i 0
11.Odra Opole51 i 2
12.GKS Bełchatów52 i 2
13.GKS 1962 Jastrzębie 55 i 1
14.Puszcza Niepołomice56 i 0
–Sandecja Nowy Sącz56 i 2
16.Korona Kielce58 i 0
17.ŁKS Łódź60 i 3
18.Miedź Legnica62 i 2
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?