Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotrków znów może zagrać w filmie

Karolina Wojna
Piotrków już nie raz gościł ekipy filmowców. Teraz ma okazję zagrać czeską Pragę.
Piotrków już nie raz gościł ekipy filmowców. Teraz ma okazję zagrać czeską Pragę. Aleksandra Tyczyńska
Rok po wizycie Agnieszki Holland, pół roku po zdjęciach, które kręcił tu Jerzy Hoffman, Piotrków znów odwiedzą filmowcy.

Na razie bardzo roboczo i na zasadzie "sprawdzenia na własne oczy" do miasta mają w lutym przyjechać reżyser i operator.

Nazwiska owiane są tajemnicą. Paweł Małolepszy z referatu promocji, kultury i sportu w Urzędzie Miasta w Piotrkowie zna tylko, także roboczy, tytuł filmu, który brzmi "W cieniu konia".

Przygotowywany do realizacji film jest koprodukcją polsko-czeską. Zdjęcia, jeżeli się zdecydują, filmowcy będą kręcić też m.in. w Łodzi.

Czego będą szukać w Piotrkowie? Klimatu czeskiej Pragi z lat 50-60, wnętrza synagogi żydowskiej czy wnętrz przypominających dawny zakład jubilerski. - Piotrków miałby grać Pragę, ale ekipa szuka więcej plenerów, żeby w jednym miejscu nakręcić jak najwięcej ujęć - wyjaśnia Paweł Mało-lepszy i dodaje, że gości już na początku lutego przegoni piotrkowskimi uliczkami o filmowej urodzie, którymi dreptała już niejedna ekipa.

Zapowiadana wizyta filmowców jest kontynuacją ubiegłorocznego najazdu ekip na Piotrków. Wiosną, w otoczeniu Kingi Preiss i Roberta Więckiewicza, kręciła tu Agnieszka Holland. Premiera filmu w tym roku.

Latem, zamieniając Piotrków w podwarszawskie miasteczka, Jerzy Hoffman inscenizował tu "Bitwę Warszawską 1920". Na planie można było spotkać m.in. Nataszę Urbańską. Premiera tej mega produkcji, pierwszego polskiego filmu kręconego w 3D ma być latem.

I choć wtedy wielu mieszkańców narzekało na filmowców i niegwiazdorskie gaże wypłacane statystom, magistrat jest zadowolony z zainteresowania, jakim cieszy się filmowa uroda Piotrkowa.

- Gdy nas proszą o trzy zdjęcia, wysyłamy 30 - mówi o strategii promocji filmowego Piotrkowa Paweł Małolepszy. Strategii skutecznej, bo miasto ma na swoim koncie ponad 30 filmowych ról. Co prawda, nie głównych, bo Piotrków nie gra ale statystuje, ale kręcone tu tytuły robią wrażenie. W "Panu Tadeuszu" Andrzeja Wajdy był Paryżem, w "Ukrytych" Lwowem, teraz może zagra Pragę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki