Kamil Keller, mecenas specjalizujący się w prawie budowlanym, uważa, że tak. - Rozporządzenie mówi o nakazie urządzania toalety, dostępnej dla każdego, kto chce z niej skorzystać. Odpłatność oznacza, że ktoś niemający przy sobie pieniędzy, z toalety skorzystać nie może - tłumaczy prawnik.
Z tą opinią nie zgadza się Zbigniew Przybysz z Ministerstwa Infrastruktury, który twierdzi, że rozporządzenie określa warunki techniczne, jakie musi spełniać pomieszczenie, a toaleta jest ogólnodostępna, gdy jest przeznaczona dla większej liczby użytkowników.
Jeszcze inaczej rozporządzenie interpretuje Paulina Jankowska z biura prasowego PKP SA. - Przepisy nie zawierają regulacji dotyczących obowiązku nieodpłatnego udostępniania toalet. To zarządca budynku ustala warunki udostępniania toalety - mówi Jankowska. - Kwota, którą należy uiścić, jest symboliczna, a wprowadzenie odpłatności oznacza jednocześnie nadzór nad toaletami.
Według mec. Kellera sprawą powinna zająć się Państwowa Inspekcja Sanitarna, która ma w obowiązkach nadzór i kontrolę przestrzegania przepisów określających wymagania higieniczne i zdrowotne. - Inspektorzy sanitarni powinni wszcząć z urzędu stosowne postępowanie administracyjne - mówi Kamil Keller. - Na właściciela budynku można by nałożyć obowiązek zniesienia opłat za korzystanie z ustępu.
Co na to główny inspektor sanitarny? - Kwestie dotyczące opłat są poza kompetencjami GIS - mówi Jan Orgelbrand, zastępca głównego inspektora sanitarnego. - Próbowaliśmy wnieść do polskiego prawa ustawę, która precyzyjnie określałaby konieczność urządzania bezpłatnych toalet, niestety, nie udało nam się.
CZYTAJ TEŻ:
* Fabryczny kopią hiszpańskiego dworca?
* Bilety PKP na Żabieńcu kupisz tylko w kontenerze
* Budowa Fabrycznego na żywo w internecie [ZDJĘCIA+FILMY]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?