MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Po ropie - zielone złoto

Paweł PAtora
Wzrost cen żywności na świecie to efekt zmiany menu Chińczyków

Z prof. Erickiem J. Vandammem z uniwersytetu w Gandawie (Belgia), doktorem honoris causa Politechniki Łódzkiej, rozmawia Paweł Patora

W Polsce trwa akcja środowisk ekologicznych, mająca na celu wycofanie ze sklepów torebek foliowych. Czy w najbliższych latach w państwach rozwiniętych takie torebki zostaną całkowicie wycofane?

Opakowania plastikowe wytwarzane z ropy naftowej wycofywane są z handlu również w Belgii. Już od roku handlowcy w naszym kraju zastępują je opakowaniami biodegradowalnymi, czyli takimi, które - w przeciwieństwie do plastikowych - łatwo przekształcane są na substancje organiczne. Tworzywem takich opakowań może być papier albo biomateriały zbudowane z biodegradowalnych polisacharydów. Po wykorzystaniu można je wyrzucić albo potraktować jako materiał kompostowy, który zostanie rozłożony w glebie. Potrzebne są tylko woda i bakterie glebowe, które będą przekształcały ten materiał. Jest on już dostępny w handlu. Niektóre supermarkety używają go do pakowania żywności.

W Polsce sieć hipermarketów Carrefour zastąpiła bezpłatne torebki plastikowe biodegradowalnymi, za które jednak trzeba płacić 60 groszy?
Bo ten nowy materiał, w porównaniu z tradycyjnym, jest stosunkowo drogi. W USA i innych krajach trwają badania, mające na celu stworzenie bioplastyków - materiałów, które miałyby właściwości tradycyjnych tworzyw sztucznych, na przykład przezroczystość polietylenu, ale były znacznie tańsze.

Tworzywa wytwarzane z pochodnych ropy naftowej stosuje się jednak powszechnie, nie tylko do produkcji torebek foliowych?

Jak najszybciej trzeba będzie zastępować materiały z pochodnych ropy naftowej bioplastykami także w innych dziedzinach. Na przykład w rolnictwie tradycyjne folie można zastąpić biodegradowalnymi. Taka folia okrywa ziemię przeznaczoną pod uprawę, uniemożliwiając wzrost chwastów. Zostawia się w niej tylko dziurki na rośliny, na których nam zależy. Po zebraniu plonów folię, jako materiał, który ulega łatwej degradacji w glebie, można po prostu zaorać.

W swoim wykładzie na Politechnice Łódzkiej powiedział Pan, że światowe zasoby ropy naftowej wystarczą tylko do 2050 roku. Czy będziemy w stanie zastąpić ropę surowcami odnawialnymi?

Musimy to zrobić, bo to jedyna perspektywa. Energię będziemy czerpać ze źródeł odnawialnych, na przykład z wiatru i słońca. Wróci też energetyka jądrowa. Bardzo istotnym źródłem energii będzie biomasa (masa materii zawarta w żywych organizmach - przyp. P.P.), czyli nowa ropa naftowa, albo inaczej mówiąc - zielone złoto. Powinniśmy jak najpełniej wykorzystywać celulozę, skrobię i odpady rolnicze. Istnieje zasada zwana kaskadą biomasy. Mówi ona, że pierwszym priorytetem jest wykorzystywanie biomasy do produkcji żywności, drugim - do wytwarzania paszy, trzecim - do wytwarzania włókien, w tym bioplastyków, czwartym - do produkcji paliwa i piątym - do wytwarzania nawozu. W następnym roku ten sam nawóz może być wykorzystany do produkcji żywności, paszy, włókien, biopaliw itp.

Czy to prawda, że ceny żywności rosną dlatego, że zbyt duże areały przeznacza się pod rośliny wykorzystywane do produkcji biopaliw?

Nie do końca jest to prawda, bo w Europie tylko około jeden procent upraw przeznacza się na biopaliwo. Gorzej jest na przykład w Brazylii i Stanach Zjednoczonych. Jednak głównymi przyczynami wzrostu cen żywności na świecie są zmiana zwyczajów żywieniowych Chińczyków (najliczniejszy naród je coraz więcej mięsa, a coraz mniej ryżu) oraz ocieplenie klimatu, które spowodowało zmniejszenie plonów w Australii i innych państwach, przodujących w produkcji żywności.

Czy w Europie wzrost produkcji biopaliw nie spowoduje braku miejsca na uprawy roślin przeznaczonych na żywność i pasze?

Zarówno do wytwarzania ekologicznych materiałów biodegradowalnych, jak i energii, wykorzystywane są mikroorganizmy. Do tego nie trzeba dużych areałów.

Jednak coraz większe powierzchnie będą przeznaczane pod zasiewy rzepaku i innych roślin służących do produkcji biopaliw?

Na zachodzie Europy, ze względu na nadprodukcję żywności, na niektórych obszarach zabroniono wszelkich upraw. Są więc rezerwy gruntów, które teraz mogą być wykorzystane pod rośliny przeznaczone na paliwa. Jednak w przyszłości ogromnie wzrośnie znaczenie produkcji energii z udziałem drobnoustrojów i enzymów. Dzięki nim można będzie wykorzystać dotychczas bezużyteczne materiały celulozowe, takie jak choćby resztki drzew w lasach. To będą biopaliwa drugiej generacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki