"Pociąg Lustig - Pociąg wolności" przyjechał do Łodzi [ZDJĘCIA]

Wczesnym popołudniem na Stację Radegast - dziś oddział Muzeum Tradycji Niepodległościowych, a podczas niemieckiej okupacji miejsce, z którego odjeżdżały pociągi do obozów zagłady - wjechały wczoraj stare wojskowe wagony.

Przyjechali nimi artyści zaangażowani w projekt "Pociąg Lustig- Pociąg wolności". Przedsięwzięcie ma przypomnieć losy ofiar transportów, które przemierzały Europę w ramach tzw. ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej. Pociąg nosi imię czeskiego pisarza, ocalałego z Zagłady Arnošta Lustiga. W każdym z miast, w których staje, zmienia się w scenę artystycznych wydarzeń pogłębiających rozumienie tragedii II wojny światowej.

Jeden z wagonów jest sceną teatralną, na której pokazywana jest realizacja noweli Arnošta Lustiga "Modlitwa za Katarzynę Horovitz" w reż. Petra Kracika. Jej bohaterka po przybyciu do obozu Auschwitz dostaje się do towarzystwa żydowskich milionerów z amerykańskim obywatelstwem, pojmanych we Włoszech. Obejmujący też pozostałe wagony program zakładał poza tym koncert chóru żydowskiego Clil, wystawy i pokazy filmów "Ci którzy przeżyli", "Diamenty nocy", "Pociąg bez powrotu", warsztaty antydyskryminacyjne i wykład o Litzmanstadt Getto.

Pociąg Lustig wyrusza w podróż po Europie od 16 lat. Tegoroczną zaczął na stacji Bohušovice nad Ohří nieopodal obozu w Terezinie w ramach festiwalu czesko-niemiecko-żydowskiej kultury "Dziewięć Bram". Na jego trasie są miasta, które podczas II wojny światowej poniosły największe straty. Łódź była pierwszym polskim miastem, w którym stanął. Aby było to możliwe wstrzymano ruch Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej. Trasa Pociągu Lustig prowadzi też przez miasta, które są znanymi ośrodkami teatralnymi (Łódź, Martin, Nitra, Tábor, Třebíč, Chrudim). W nocy zaczął on podróż do warszawskiego Muzeum Historii Żydów Polskich "Polin".