W piątek legitymacje Strażników Dzwonu otrzymało 33 kilkuletnich dzieci. Maluchy, mimo fatalnej pogody, stawiły się na placu przed katedrą.
- Jesteśmy z parafii prawosławnej, to dla nas ogromne wyróżnienie - mówiła Liliana Kaczmarek, mama 4-letniej Leny. - Lence dzwon Serce Łodzi bardzo się podoba. Oczywiście, że przyszłyśmy tutaj mimo złej pogody i deszczu.
Dzwon serce Łodzi po raz kolejny pobłogosławił arcybiskup łódzki Władysław Ziółek.
- Dźwięk dzwonu odmierza czas, gromadzi ludzi na sprawowaniu czynności liturgicznych, przypomina ważne wydarzenia - mówił arcybiskup. - Ile razy go usłyszymy, pamiętajmy, że jesteśmy jedną rodziną. Że mamy się gromadzić na znak swojego zjednoczenia w Chrystusie.
Arcybiskup Ziółek poświęcił także dwie sygnaturki, mniejsze dzwony, ufundowane przez darczyńców. Są to dzwony "św. Władysław" i św. Ireneusz". Zastąpią sygnaturkę zniszczoną podczas pożaru łódzkiej katedry.
W piątek dzwon Serce Łodzi wsuwany jest otwór w wieży katedry. Kolejny dzień trwać będzie montaż jarzma, na którym dzwon zawiśnie. Po raz pierwszy Serce Łodzi zabije 10 czerwca podczas Diecezjalnego Święta Eucharystii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
