Zawodnicy sami ustalali swoje 4 km
W tym roku wyjątkowo zamiast wyznaczonych tras w największych polskich miastach, każdy zawodnik sam ustalał swoje 4 km, a wyniki zawodnicy rejestrowali poprzez aplikacje w smartfonach. To oczywiście efekt koronawirusa.
W Łodzi i regionie biegacze organizowali się w najbardziej popularnych biegowo miejscach. Biegających w koszulkach i chustach Poland Business Run można było spotkać na ścieżce biegacza na Zdrowiu, w parku Poniatowskiego czy paru 3 Maja.
– To było dla mnie mega wzywanie i cieszę się, że dałam radę. A przy okazji mogłam pomóc osobom z niepełnosprawnością ruchową. To dla mnie podwójna radość. Wystartowałam pierwszy raz w Poland Business Run za namową koleżanki z pracy – mówi Angelika Jedlińska z firmy Conduent. – Wcześniej nie biegałam i dopiero zaczęłam, by przygotować się do tego startu. Teraz na pewno będę biegać częściej i systematycznie, bo bardzo mi się spodobało. A za rok znów wrócę pomagać – zapewnia
Ebi Smolarek biegł w Holandii
Nowa formuła pozwoliła na udział w sztafecie również poza granicami Polski. Dystans charytatywnego biegu pokonały m.in. osoby z Malezji, USA, Indii, Singapuru i państw europejskich. Na przykład Ebi Smolarek, ambasador Poland Business Run, były reprezentant Polski w piłce nożnej, a obecnie prezes Polskiego Związku Piłkarzy pobiegł w Holandii.
Udział tylu tysięcy biegaczy oznacza wsparcie dla ponad 55 osób z niepełnosprawnością ruchową z całej Polski. Dofinansowanych zostanie 11 protez kończyn, 4 wózki aktywne oraz 45 turnusów rehabilitacyjnych. Z Łodzi i regionu pomoc trafi na pewno do czterech osób.
Komu pomogli biegacze?
To 53–letnia Zdzisława Gienszczak z Pabianic, która od 28 lat walczy z cukrzycą. W wyniku choroby przeszła amputację nogi powyżej kolana. Dzięki biegaczom otrzyma dofinansowanie turnusu rehabilitacyjnego, który przybliży ją do powrotu do sprawności. Jej marzeniem są wycieczki rowerowe z wnukami i możliwość wychodzenia na spacery. 69–letnia Joanna Kowalik z Łodzi z powodu miażdżycy tętnic przeszła amputację lewej nogi na poziomie uda. Ma protezę, ale boi się w niej poruszać. Wsparcie biegaczy i turnus rehabilitacyjny w Centrum Rehabilitacji Znowu w Biegu w Krakowie ma pomóc jej nauczyć się samodzielnie chodzić. Na dwa tygodnie rehabilitacji mogą też liczyć Gabriela Głowacka i Michał Mantyk.
– Jesteśmy ogromnie wdzięczni za zaufanie, jakim obdarzyły nas firmy, korporacje i instytucje, decydując się na udział w biegu w tej wyjątkowej formule. Dziękujemy wszystkim razem i każdemu z osobna za to, że po raz kolejny możemy wspólnie wesprzeć osoby z niepełnosprawnością ruchową. Jesteście wielcy! – mówi Agnieszka Pleti, prezes Fundacji Poland Business Run.
Marzą o wspólnym starcie w centrum miasta
Łódzcy biegacze przyznają, że w Poland Business Run najważniejsze jest pomaganie, ale tęsknią za wspólnym startem w centrum miasta.
– Biegłyśmy po raz czwarty. To była wspólna decyzja. Znamy się z firmy, jedna namówiła drugą, druga trzecią i udało nam się uzbierać sztafetę. Zrobiłyśmy sobie kilka treningów, by nie przystąpić tak z marszu i pobiec szybciej niż nasza druga sztafeta firmowa z Warszawy. Trochę nam brakowało tej atmosfery, muzyki w tle, wspólnej mety, tłumów kibiców, dopingu, przekazywania pałeczki, ale wierzymy, że za rok to już wróci – mówiły zawodniczki RewiTEAM.
Chociaż wszystkim przyświecał przede wszystkim charytatywny cel inicjatywy, nie zabrakło zaciętej sportowej rywalizacji. Najszybszą sztafeta okazała się drużyna #AdamCzerwińskiTeam z Krakowa, która pięć razy 4 km pokonała w 01:04:46. Siódme miejsce zajęli łodzianie z Nordea Sub (Marcin Jeremicz, Grzegorz Neubauer, Kamil Orzol, Cezary Stachewicz, Marcin Bożęcki).
Udało się zebrać prawie 100 tys. zł
Z kolei najszybszym mieszanym zespołem okazał się łódzki Accenture 123, w którym pobiegli Monika Kaczmarek (13:56), Edyta Bartela (16:51), Krzysztof Krygier (13:22), Sławomir Śnieżyński (16:20) i Kamil Pogoda (16:41).
Sztafety walczyły nie tylko o tytuł najszybszego zespołu. W ramach dodatkowej akcji „Pomagam Bardziej”, która jest nieodłącznym elementem biegu, drużyny same zbierały środki na wsparcie beneficjentów Poland Business Run. Po emocjonującym finale na koncie akcji udało się zebrać prawie 100 tys. złotych, które zostaną w całości przekazane na pomoc w zakupie protez kończyn i rehabilitacji dla osób ze schorzeniami narządów ruchu.
Najwięcej na swoim koncie uzbierała sztafeta KIR Hearts z Krajowej Izby Rozliczeniowej.
Pełna lista wyników znajduje się pod linkiem: https://live.sts-timing.pl/businessrun2020/index-app.php.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?