Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjant obraził Niemców i kibiców

Andrzej Boratyński
Zbliżający się mecz Polski z Niemcami wzbudza w kibicach niezdrowe emocje. Na jednym z najpopularniejszych portali piłkarskich - 90minut.pl, użytkownik o pseudonimie Markoos24 następująco skomentował informację, że mecz będzie sędziował włoski arbiter Daniele Orsato: "Znów państwa Osi przeciw Polsce. Dresy pewnie nie zatrybią... hahaha". Obok podpisu autora wyświetla się nazwa miejsca, z którego wysłano komentarz: lodzka.policja.gov.pl.

Internauci portalu natychmiast zareagowali na ten wpis. Napisali m.in. "już widać, czym policja się zajmuje, zamiast pracować", "posterunkowemu z Łodzi premia za dobre rozsławienie imienia komendy. Ciekawe czy przełożeni zatrybią".

Zdaniem informatyków, z którymi rozmawialiśmy, jest mało prawdopodobne, że ktoś z zewnątrz podpiął się pod numer identyfikujący serwer policji. Niemal pewne jest, że komentarz został zamieszczony przez osobę, która korzystała z komputera podłączonego do policyjnej sieci.

O sprawie został powiadomiony komendant wojewódzki policji w Łodzi insp. Marek Działoszyński, który już przekazał sprawę do Wydziału Kontroli. Śledztwo ma ustalić, kto jest autorem wpisu.

- Sprawa została przekazana informatykom, oni sprawdzą, czy to jest rzeczywiście nasz adres. Sprawdzimy, czy rzeczywiście ten człowiek jest funkcjonariuszem - mówi Radosław Gwis z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. Jednak, w komunikacie przesłanym redakcji wczoraj po południu przyznał: "Wstępne ustalenia wskazują, że komentarz został dodany przez funkcjonariusza policji".

Jak czytamy w oświadczeniu KWP w Łodzi, wpis był prywatnym stwierdzeniem policjanta i nie może być traktowany jako oficjalne stanowisko policji"

O ewentualnych konsekwencjach wobec policjanta jego przełożeni zdecydują po zakończeniu postępowania.

Wpisem na portalu był poruszony Marek Biernacki, szef sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. - Policjant powinien pamiętać, że jest na służbie. Nie w pracy, ale na służbie. Powinien dostać naganę, by inni funkcjonariusze zrozumieli, że takie zachowanie jest karygodne - powiedział nam.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki