Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomoc dla uchodźców z Afganistanu. Łódzcy lekarze zbierają dary dla dzieci i ich rodzin ewakuowanych z Kabulu. Odzew jest ogromny

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Dzieci ewakuowane z Kabulu musiały zostawić w domu swoje zabawki. Trwa dla nich zbiórka. Zdjęcie ilustracyjne.
Dzieci ewakuowane z Kabulu musiały zostawić w domu swoje zabawki. Trwa dla nich zbiórka. Zdjęcie ilustracyjne. Karol Makurat
Okręgowa Izba Lekarska w Łodzi prowadzi zbiórkę ubrań, środków higienicznych i dziecięcych zabawek dla afgańskich rodzin ewakuowanych z Kabulu, których skierowano do województwa łódzkiego.

Uchodźcy są w powiecie bełchatowskim?

Ze względu na bezpieczeństwo Afgańczyków ani izba lekarska, ani władze nie zdradzają miejsca ich pobytu ani innych szczegółów. Nieoficjalnie wiadomo, że kilkadziesiąt osób, w tym także dzieci, przebywa na terenie powiatu bełchatowskiego.

Potrzebne ubrania

Z inicjatywą zbiórki wyszedł lekarz udzielający im pomocy medycznej. Okazało się bowiem, że nie wszyscy przybysze są przygotowani na chłodną, polską jesień. Dlatego lekarze zbierają ciepłe ubrania, a także nowe lub niezniszczone zabawki, środki higieniczne, kawę, herbatę i cukier.

Odzew ze strony łodzian jest ogromny. Dary dla ewakuowanych przyniosło już kilkaset osób, głównie lekarzy. W czwartek lekarze zawiozą je do ośrodka.

Jakub Dudziak, rzecznik prasowy Urzędu ds. Cudzoziemców wyjaśnia, że pod opieką urzędu znajduje się 1024 ewakuowanych z Afganistanu współpracowników polskiego kontyngentu i dyplomacji. Przebywają w ośrodkach dla cudzoziemców oraz wyznaczonych przez wojewodów ośrodkach odbywania kwarantanny i składają teraz wnioski o ochronę międzynarodową.

- Cudzoziemcom zapewniono zakwaterowanie, wyżywienie, środki higieny osobistej, pomoc medyczną, psychologiczną oraz rzeczową: ubrania, zabawki dla dzieci itp. - wyjaśnia Dudziak. Jak dodaje zbiórki od lokalnych społeczności nie zastępują pracy urzędu, ale są dodatkowym wsparciem dla rodzin, które musiały zostawić swój cały dobytek i są w trudnej sytuacji materialnej.

O ewakuowanych Afgańczykach i ich potrzebach stało się głośno kilka dni temu, gdy jedna z rodzin z ośrodka w Podkowie Leśnej ugotowała zupę z muchomorów sromotnikowych. Dwóch chłopców ciężko się zatruło, stan jednego lekarze określili wczoraj jako nierokujący.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki