Zobaczmy jak do tego doszło: oto przedstawiciel prywatnego stowarzyszenia idzie do wysokiego rangą urzędnika (wiceprezydent) i mówi: a gdyby połączyć nas z jakąś miejską instytucją? Urzędnik na to przystaje. Od teraz miejska instytucja będzie dostawać więcej pieniędzy (na początek 100 tys. zł), by działać w innym miejskim budynku, który dotąd dzierżawiło prywatne stowarzyszenie.
Dostanie, gdy podpisze umowę o "fuzji" ze stowarzyszeniem, które w budynku pozostaje i będzie tam działać. Część kasy pójdzie też na remont. Nie było na niego stać stowarzyszenia (wiadomo jak jest ze sponsorami na kulturę), więc budynek się sypał, wiatr go przewiewał, deszcz zawilgacał, a koszty ogrzewania przewyższały możliwości najemców. Ale to się zmieni. Cieszmy się.
Przypomnijmy, że od zmiany prezydenta magistrat ignoruje Fundację Sztuki Świata, dzięki której budynek EC1-Wschód został zrewitalizowany i chce ją z niego usunąć. Powód? Obawa niedozwolonej pomocy prywatnej fundacji ze środków publicznych - tako rzecze sama prezydent Hanna Zdanowska.
Ale z Targową 62 problemu nikt nie widzi. Bo Polska to taki cudny kraj, gdzie wszyscy są wobec prawa równi, ale ważniejsze jest, kto prawem się posługuje. A kulturę można kolonizować i urabiać, bo istnieje przekonanie, że obchodzi ona stosunkowo niewielu. Więcej osób zainteresuje się prostymi chodnikami. I prezydent Łodzi rozpoczyna ich prostowanie. Przed wyborami. Ale gdyby łodzianie podnieśli spojrzenie znad chodnika, mogliby zobaczyć, że np. kilka lat w "Szwalni" na komodzie, wśród zdjęć przyjaciół teatru, stało zdjęcie wiceprezydent Nowak (jest też na stronie internetowej).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
