Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Potaniały ziemniaki, fasolka i borówki, a jak inne warzywa i owoce? Sprawdziliśmy na łódzkim targowisku

Magdalena Jach
Magdalena Jach
Zakupy na Górniaku 1.08.2020
Zakupy na Górniaku 1.08.2020 Krzysztof Szymczak
Sobotnie przedpołudnie to tradycyjnie najgorętszy moment w tygodniu na łódzkich targowiskach. Ruch na osiedlowych rynkach był ogromny. Łodzianie kupowali przede wszystkim świeże warzywa i owoce.

Wybraliśmy się na Górniak, by przyjrzeć się ofercie oraz cenom. Niektóre pozytywnie nas zaskoczyły. Pojawiły się na przykład ziemniaki w cenie już od złotówki za kilogram. Potaniała też fasolka szparagowa. Można było kupić żółtą lub zieloną za 5 złotych za kilogram, a u jednego ze sprzedających za... 2,50 złotych za kilogram. To była wyjątkowa okazja! Także do 15 złotych spadła cena borówek amerykańskich. Natomiast najdroższe były czereśnie – po 24-25 złotych za kilogram.

Szczególną uwagę kupujących budzą tradycyjne owoce, takie jak porzeczki, agrest czy jabłka – papierówki.

Mam papierówki czerwone, bardzo smaczne, z własnej ogrodu – zachwalała swoje owoce jedna ze sprzedających. - Tylko 2 złote za kilogram. Za 8 złotych za kilogram można było kupić... czereśniowiśnie. Owoce są duże, słodko-kwaskowe, soczyste.

Najlepsze kruche i soczyste są jak zaczynają mieć lekko żółtą skórkę – mówi Beata Ścibór, która sprzedaje owoce na Górniaku. - Papierówkami jest zawsze duże zainteresowanie.

Mamy je po 4 złote za kilogram, pochodzą z okolic Głowna.

Prowadzący gospodarstwa i sady wiedzą, że papierówki są bardzo lubianym gatunkiem jabłek, dlatego już od kilku lat sadzą nowe drzewka.

Zaskakująco duży popyt jest także na porzeczki.

- Klienci nawet je zamawiają i biorą po 10-15 kilogramów – mówi Krzysztof Ratajczyk, u którego na stoisku były porzeczki w trzech kolorach. - Opowiadają, że czerwone biorą na soki, a czarne – na nalewki. Stosunkowo najmniej popularne są porzeczki białe.

- Z porzeczek najlepsze są galaretki i musy – uważa pani Gabriela, emerytka, która kupowała je na przetwory. - Gotuje się je z cukrem, dość długo, a potem przeciera przez sitko by nie było skórek oraz pestek. Zimą są po prostu cudowne!

Dużym powodzeniem cieszy się też agrest.

- Klientki mówią, że dokładają go do różnych konfitur, np. wiśni czy porzeczek – bo wtedy podobno weki lepiej się trzymają – mówi Krzysztof Ratajczyk.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Potaniały ziemniaki, fasolka i borówki, a jak inne warzywa i owoce? Sprawdziliśmy na łódzkim targowisku - Express Ilustrowany

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki