Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Potężne centrum z biurami, mieszkaniami, handlem i usługami w Widzewskiej Manufakturze

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
W słynnej Widzewskiej Manufakturze powstanie potężny kompleks z biurami, mieszkaniami oraz lokalami handlowo-usługowymi. Inwestorem jest firma Cavatina Holding z Krakowa, która właśnie kupiła od prywatnych właścicieli nieruchomość z zabytkowymi budynkami pofabrycznymi przy al. Piłsudskiego 135 w Łodzi.

W ten sposób dawny blask odzyska doskonale znana łodzianom fabryka, którą w końcu XIX wieku zbudowali dwaj wielcy Juliusze: Heinzel i Kunitzer, zaś przed wojną należała do czołowego wówczas potentata Oszera Kohna. Prace budowlane na działce o powierzchni 4 ha zaczną się w końcu września br. Inwestor zapowiada, że obszar ten może stać się jednym z najciekawszych przykładów rewitalizacji w Polsce, a nawet w Europie.

Nabycie nieruchomości z zabytkową architekturą jest nie tylko wielkim wyzwaniem projektowo-budowlanym, ale przede wszystkim zobowiązaniem dewelopera do świadomego i odpowiedzialnego wypełnienia swojej miastotwórczej roli. Powstaną nowoczesne obiekty z prawdziwym historycznym sznytem dzięki pozostawieniu wielu oryginalnych elementów istniejącej architektury. Z pewnością odrestaurowany kompleks - oferujący jednocześnie biura, mieszkania na wynajem i lokale handlowo-usługowe - przyciągnie zarówno najemców, jak i mieszkańców Łodzi, co jest niezwykle istotne dla rozwoju miasta i dzielnicy - zaznacza Sebastian Świstak, dyrektor komercjalizacji w Cavatina Holding.

Jak po remoncie zostaną zagospodarowane pofabryczne obiekty? W dawnej przędzalni, którą nazywano „amerykańską”, a to dlatego, że przerabiano w niej bawełnę ze Stanów Zjednoczonych, powstaną biura klasy A. Natomiast w historycznej skręcalni i przewijalni pojawią się mieszkania. W planach jest też odnowienie stuletniego parku z fontanną.

Widzewska Manufaktura to wyjątkowe miejsce o długiej, przeszło 140-letniej historii, z prawdziwym etosem pracy w tle. Przyszłość fabryki WI-MA ma dla mnie ogromne znaczenie. Dlatego szczególnie uważnie analizowałem plany inwestycyjne nowego nabywcy. Przywrócenie blasku pięknym, zabytkowym obiektom przędzalni, przy jednoczesnym wprowadzeniu nowego życia i funkcji w tą przestrzeń, to najlepsze co może się temu miejscu przytrafić - uważa Stanisław Zaręba, wcześniejszy współwłaściciel Widzewskiej Manufaktury.
Projektanci zapewniają, że w ramach inwestycji zostaną wykorzystane elementy dawnych budynków pofabrycznych, jak mury ceglane i słupy żeliwne. W ten sposób na mapie Łodzi pojawi się kolejne – po Manufakturze, Ogrodach Geyera i kompleksie biurowo – mieszkalnym Fuzja na skraju dawnego imperium przemysłowego Karola Scheiblera (między ul. Milionową a ul. Tymienieckiego) - centrum „postfabryczne”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki