MKTG SR - pasek na kartach artykułów

później, ale szybciej

Arkadiusz Krystek
Arkadiusz Krystek
Arkadiusz Krystek archiwum
A co mnie obchodzi, że budowa kawałka autostrady A1 pod Łodzią nie została przełożona na lata późniejsze - pomyśleli mieszkańcy Wielunia i Bełchatowa, gdy się dowiedzieli, że obwodnice ich miast znów spadły z planów drogowców.

Jak żart brzmi zbitka tej informacji z wchodzącymi 31 grudnia zmianami podnoszącymi prędkość, z jaką będzie można jeździć po drogach ekspresowych i autostradach. Na razie największym problemem jest dojazd do tych kawałków dróg, po których w nowym roku będzie można mknąć, zgodnie z prawem, nawet 120 i 140 kilometrów na godzinę. Nie pedał gazu, a hamulec przyda się kierowcom bardziej. Mieszkańcy Wielunia już niejeden raz blokowali drogi, gdy okazywało się, że znów zostali wystrychnięci na dudka przez polityków obiecujących rychłe rozpoczęcie budowy obwodnicy. Ale ekspresówki i autostrady są ważniejsze od dróg lokalnych - ktoś powie. Dla kogo?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki