MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Precz z futbolem na igrzyskach olimpijskich

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera Grzegorz Gałasiński
To jest jakaś paranoja. Z piłką nożną zawsze muszą być jakieś problemy. Albo wywołuje przesadną euforię, albo wojny, albo negatywne emocje. Identycznie jest z piłką nożną na igrzyskach olimpijskich.

FIFA i UEFA nie pozwalają na prowadzenie konkurencyjnych rozgrywek, więc na igrzyskach grają piłkarze do lat 23 plus trzech starszych. Ale nie będzie Iniesty, Casillasa, Ronaldo, bo oni mają ważniejsze sprawy na głowie - swoją ligę, Champions League, itp. itd.

Dlatego futbol na igrzyskach mało kogo interesuje. Efektem tego jest wycofanie ze sprzedaży na turniej Londyn 2012 pół miliona biletów, których nikt nie chciał kupić. Nas to nie dziwi.

Piłka nożna na Olimpiadach rodzi tylko absurdy. Oto Marek Bajor czy Mirosław Waligóra osiągnęli jeden z największych sukcesów w historii polskiej piłki nożnej, bo byli zawodnikami naszej srebrnej drużyny z igrzysk w Barcelonie 1992. Obaj nie byli podstawowymi graczami, ale wyszli na boisko. Mają zatem taki sam medal, jak sam Jan Tomaszewski z Montrealu 1976. Z tą tylko różnicą, że Marek Bajor i Mirosław Waligóra nigdy nie byli reprezentantami Polski, bo nie grali w pierwszej drużynie, a jedynie w olimpijskiej...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki