Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Zdanowska: Janowicz i Gortat twarzami Łodzi. Ile Jerzyk jest wart dla miasta?

Dariusz Kuczmera
Reklama na stroju naszego tenisowego mistrza Jerzego Janowicza dziś może być wyceniana na ok. 250-300 tys. zł rocznie. Tak twierdzi szef firmy Blachy Pruszyński, sponsora wielu drużyn, m.in. rugbistów Budowlanych Łódź.

- Byliśmy sponsorem Jerzyka, gdy walczył we wcześniejszych turniejach, być może będziemy ponownie - mówił Stanisław Kałużny z firmy Blachy Pruszyński. - Wartość marki pod tytułem Jerzy Janowicz będzie rosła proporcjonalne do kolejnych spodziewanych sukcesów zawodnika.

Nas cieszy, że nie tylko prywatni sponsorzy, ale też władze miasta i województwa doceniają wielki sukces Jerzego Janowicza.

- Przekazuję gratulacje od wszystkich łodzian - mówiła do Jerzyka prezydent Łodzi Hanna Zdanowska. - Wspieramy inwestycje Miejskiego Klubu Tenisowego. Znajdujemy się w hali, gdzie są nowoczesne, jak mi powiedziano, dwunastowarstwowe korty. Jesteśmy pewni, że w MKT będzie kuźnia talentów tenisowych. Później będą osiągać sukcesy i staną się ambasadorami Łodzi na świecie.

Prezydent Hanna Zdanowska zaproponowała, by Jerzy Janowicz i Marcin Gortat byli twarzami Łodzi. Konkretów tej proponowanej współpracy nie ujawniono. - Dla regionu łódzkiego to wielka satysfakcja, że stąd pochodzą Jerzy Janowicz, Marcin Gortat, Artur Partyka - mówił Marcin Młynarczyk, szef kancelarii marszałka województwa łódzkiego Witolda Stępnia.

Z Jerzego Janowicza pociechę mieć będzie reprezentacja Polski, która z takim zawodnikiem może walczyć o awans do grupy światowej Pucharu Davisa, co podkreślił prezes Polskiego Związku Tenisowego Jacek Muzolf.

A sam bohater uroczystości Jerzy Janowicz po raz kolejny cieprliwie opowiadał: - Dziękuję wszystkim przyjaciołom za wsparcie. W Paryżu czułem presję, tym bardziej że wiedziałem, że w Polsce rośnie zainteresowanie moimi meczami. Dziś jestem rozpoznawany, zaczepiają mnie ludzie na ulicy, w sklepach, rozmawiamy o moich występach. Od stycznia będę robił wszystko, by piąć się w górę rankingu ATP.

A później były prezenty. Życzenia składali Małgorzata Hoffmann i Roman Stępień ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego, której absolwentem jest Jerzy Janowicz. Monstrualnych rozmiarów rakietę i buty otrzymał Jerzy od sponsora - firmy Babolat. Wzruszenia nie kryła prezes MKT, pod którego skrzydłami Jerzyk trenuje, czyli Ewa Nadel. - Łódź może być dumna z tenisa - mówiła prezes MKT. - Dla mnie Jerzyk jest drugim synem. Moją ulubioną książką w dzieciństwie był "Mały Książę", ale naszemu mistrzowi wręczę książeczkę dla dzieci: "Jerzyk wyrusza w świat".

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki