18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Program kulinarny łódzkiego zakonnika: przez żołądek do duszy?

Matylda Witkowska
Na przykładzie takich dań jak łosoś w indyjskiej marynacie tandoori czy ogórek w sosie jogurtowym można tłumaczyć zawiłości życia duchowego - uważa łódzki dominikanin ojciec Wojciech Jędrzejewski. Dlatego od kilku tygodni w telewizji internetowej Boska.tv prowadzi własny program kulinarny "Boska uczta". Jego potrawy oceniają na wizji znani restauratorzy.

Podobnie jak Pascal Brodnicki czy Nigella Lawson, łódzki zakonnik prezentuje widzom przepisy na ciekawe dania, takie jak krem marchewkowo-imbirowy czy kurczak w śliwkach z pieprzem cayenne. Znakiem charakterystycznym jego kuchni są nietypowe połączenia smaków. - To moje własne kompozycje lub przepisy znajomych - wyjaśnia o. Wojciech Jędrzejewski.

Program kulinarny to nie przypadek: Jędrzejewski, zanim wstąpił do zakonu, ukończył liceum gastronomiczne w Kamieniu Pomorskim. - Miałem już gotowy plan na życie: najpierw praca w kuchni na promie do Szwecji, potem otwarcie dochodowej smażalni ryb nad morzem. Jednak przed maturą zdecydowałem, że chcę być kaznodzieją - opowiada.

Teraz postanowił połączyć obie specjalizacje. - Wpadłem na pomysł, by opowiadać o smakach kulinarnych i duchowych. Bo w dojrzałej duchowości - tak jak w kuchni - muszą być zachowane proporcje i wyważone smaki - wyjaśnia dominikanin.

Dlatego porównując bulion warzywno-mięsny do sztucznej kostki rosołowej ojciec Jędrzejewski tłumaczy istotę uczciwości, a przy gotowaniu indyka w warzywach wyjaśnia, jak ważna jest w życiu duchowym równowaga między gadulstwem i milczeniem.

- Kościół podobny jest do zielonego ogórka: żeby dostrzec jego zalety, trzeba najpierw przebić się przez skórkę - tłumaczy kaznodzieja.

Potrawy oceniają restaurator Marcin Kręglicki i autor programów kulinarnych Piotr Przykaza. - To, co jadłem, było bardzo smaczne, choć wymagało podkręcenia - ocenia Kręglicki. - Nie jest to kuchnia niebiańska, ale ojciec Jędrzejewski ma pasję i będzie się rozwijał.

Ojciec zapewnia, że nie planuje książek kucharskich. - Wolę pisać książki teologiczne.

Talent wykorzystuje w codziennym życiu. Łódzki klasztor jest jedyny u dominikanów w Polsce, w którym zakonnicy sami gotują.

- Potrafię zrobić obiad dla siedmiu mężczyzn za 30 zł - zapewnia o. Jędrzejewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki