- W takich meczach możemy przećwiczyć ustawienia - mówił przed meczem trener PGE Skry Jacek Nawrocki. Wczoraj w Warszawie, w wypełnionym do ostatniego miejsca Torwarze, co jest regułą, gdy Politechnika gra z bełchatowskim dream teamem", Nawrocki zdecydował się na grę z trzema przyjmującymi: Michałem Winiarskim, Stephanem Antigą i Bartoszem Kurkiem.
W poprzednim sezonie, gdy urazy leczyli Mariusz Wlazły i Jakub Novotny, PGE Skra również często grała w ustawieniu z trzema przyjmującymi. Bełchatowianie zaczęli wczorajszy mecz świetnie, bo od łatwego zwycięstwa w pierwszej partii. A nawet chyba zbyt łatwego, bo później w ich szeregi wkradło się rozluźnienie.
Było to zwłaszcza widoczne w końcówce drugiego seta, przegranego przez PGE Skrę właściwie na własne życzenie. Bełchatowianie prowadzili bowiem 22:19, ale pozwolili rywalom doprowadzić do nerwowej końcówki. Nie wykorzystali piłki setowej, a po chwili po złym przyjęciu punkt zdobył Marcin Nowak, a następną piłkę zepsuł wracający po kontuzji Miguel Falasca, który źle rozegrał piłkę do Marcina Możdżonka. O ile o wygranej warszawian w drugiej partii zdecydowały proste błędy bełchatowian, o tyle w trzeciej Politechnika już zasłużyła na wygraną. Rewelacyjnie grał atakujący Oleksandr Statsenko, z którym bełchatowianie sobie nie radzili. W drużynie mistrzów Polski zupełnie nie funkcjonował blok, a i z przyjęciem zagrywki były kłopoty.
Ostatni punkt PGE Skra zdobyła po asie serwisowym Kurka, który doprowadził do remisu 22:22. Seta dwoma asami zakończył Krzysztof Wierzbowski. Po pewnie wygranej czwartej partii, w piątej PGE Skra też prowadziła, alekapitalnymi zagrywkami popisał się Wojciech Żaliński i Politechnika odskoczyła, a później nie dała się dogonić. W sobotę i niedzielę, gdy bełchatowianie we własnej hali zagrają w półfinale PlusLigi z Tytanem AZS Częstochowa na pewno będzie mógł wystąpić już Wlazły, który ostatnio był przeziębiony, ale dziś wznowi treningi.
AZS POLITECHNIKA WARSZAWSKA - PGE SKRA BEŁCHATÓW 3:2 (18:25, 26:24, 25:22, 20:25, 15:11)
Politechnika: Salas, Bartman, Kreek, Statsenko, Żaliński, Nowak, Wojtaszek (libero) oraz Wierzbowski, Neroj. Trener: Radosław Panas.
PGE Skra: Woicki, Winiarski, Możdżonek, Antiga, Kurek, Kłos, Zatorski (libero) oraz Falasca, Novotny, Pliński, Wnuk. Trener: Jacek Nawrocki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?