Sformułowanie, że „Senat oddaje hołd Mieszkowi I” wywołało kontrowersje. Jerzy Wcisła z PO wątpił, czy Mieszko I był dobrym chrześcijaninem, a jego partyjna koleżanka Barbara Zdrojewska, domniemywała, że pierwszy władca Polski był zabijaką i zapewne palił oraz gwałcił. Dokładnie nie określiła, co palił: papierosy czy raczej trawkę lub hasz, a także czy gwałcąc niewolił bez wyjątku dziewczynki i chłopców, by nie ranić poczucia równości płci i pozostawać w zgodzie z zasadami poprawności politycznej.
Niestety, dyskusję uciął senator Marek Borowski fałszywym argumentem, jakoby Senat miał ważniejsze sprawy na głowie. W efekcie Mieszko I nie został poddany wnikliwej lustracji i - jak wielu - uniknął sprawiedliwej oceny. Teraz jedyna nadzieja, że IPN coś na niego znajdzie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?