Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przybywa cudzoziemców legalnie pracujących w Łodzi i regionie. Najczęściej są to Ukraińcy, rośnie liczba Mołdawian

Alicja Zboińska
Alicja Zboińska
Wystarczyło kilka miesięcy tego roku, by w województwie łódzkim przybyło ponad 5 tysięcy pracowników z Ukrainy. Legalnie pracuje u nas już blisko 35 tys. Ukraińców. To najliczniejsza grupa obcokrajowców zatrudniona w regionie.CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE
Wystarczyło kilka miesięcy tego roku, by w województwie łódzkim przybyło ponad 5 tysięcy pracowników z Ukrainy. Legalnie pracuje u nas już blisko 35 tys. Ukraińców. To najliczniejsza grupa obcokrajowców zatrudniona w regionie.CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE Pixabay
Wystarczyło kilka miesięcy tego roku, by w województwie łódzkim przybyło ponad 5 tysięcy pracowników z Ukrainy. Legalnie pracuje u nas już blisko 35 tys. Ukraińców. To najliczniejsza grupa obcokrajowców zatrudniona w regionie.

W województwie łódzkim legalnie pracuje prawie 43 tys. cudzoziemców. Tylu bowiem płaci składki na ubezpieczenie społeczne. Jak wyliczyli pracownicy ZUS-u z województwa łódzkiego aż 81 proc. pracujących obcokrajowców to Ukraińcy.

- Statystyki ZUS prowadzone od grudnia 2014 roku wskazują, że liczba osób narodowości ukraińskiej w naszym województwie systematycznie wzrasta - mówi Monika Kiełczyńska, rzecznik regionalny ZUS województwa łódzkiego. - Od końca grudnia ubiegłego roku do końca maja 2019 liczba ta wzrosła o ponad 5 tys. Można powiedzieć, że średnio co miesiąc przybywa nam o tysiąc ubezpieczonych osób z Ukrainy.

W tym gronie jest 36-letni Maksym, który do Łodzi przyjechał z niewielkiej miejscowości pod Charkowem. W ojczyźnie Maksym był pomocnikiem na budowie, w Łodzi zatrudnił się w magazynie.

- Średnia pensja na Ukrainie to ok. 600 zł, tymczasem w Polsce minimalna jest jest niemal trzy razy wyższa - mówi Maksym. - Przyjechałem do Polski w celach zarobkowych, na Ukrainie została żona z dwójką dzieci oraz moi rodzice. Wysyłam im większość zarobionych pieniędzy. Biorę nadgodziny, zarabiam na rękę ponad 3 tys. zł, dla siebie dużo nie potrzebuję. Firma opłaca mi mieszkanie, częściowo wyżywienie.

Rodaków Maksyma w naszym regionie przybywa wręcz lawinowo. Jeszcze pod koniec 2014 roku składki płaciło zaledwie 1.699 Ukraińców. Dwa lata później było ich już ponad 11 tys, pod koniec 2017 roku ponad 20,5 tys.

Drugą najliczniejsza grupę obcokrajowców w województwie łódzkim stanowią Białorusini. Ich liczba jednak w ciągu ostatnich pięciu miesięcy nieco spadła. Pod koniec zeszłego roku legalnie pracowało u nas 1.621 Białorusinów, natomiast pod koniec maja tego roku 1.384.

Na kolejnym miejscu znaleźli się Hindusi, których liczba rośnie regularnie d końca 2014 roku. Wówczas w naszym województwie pracowało legalnie 160 Hindusów, natomiast pod koniec maja tego roku doliczono się ich 547.

Nasz rynek pracy jest natomiast znacznie mniej atrakcyjny dla mieszkańców południa Europy. O ile Hiszpanów przez te lata nieznacznie przybyło (pod koniec 2014 roku było ich 66, obecnie jest 97), to liczba pracujących u nas Portugalczyków w tym czasie spadła. W 2014 roku składki na ubezpieczenie społeczne płaciło 103 Portugalczyków, pod koniec maja tego roku już tylko 51.

Niewielkie zmiany dotyczą liczby Francuzów pracujących w naszym regionie. Pod koniec 2014 roku na taki krok zdecydowało się 86 mieszkańców znad Loary, w maju 2019 roku było ich 91. Najwięcej Francuzów w województwie łódzkim pracowało pdo koniec 2016 roku - było ich 112.

Wyjątkiem wśród mieszkańców południa Europy są Włosi, których na naszym rynku pracy przybywa. Obecnie w regionie legalnie pracuje 219 mieszkańców Italii, zaś pod koniec 2014 roku było ich zaledwie 122. Ich udział w całej puli pracujących cudzoziemców jest jednak niewielki.

Rynek pracy województwa łódzkiego nie jest zbyt atrakcyjny dla Bułgarów, Rumunów, Chińczyków i Wietnamczyków. W regionie pracuje 98 Bułgarów, 162 Rumunów oraz 281 Wietnamczyków. W ciągu 4,5 roku liczba pracujących Rumunów w naszym regionie zwiększyła się zaledwie o 12 osób, Chińczyków o 11, zaś Wietnamczyków o 79.

Nie brakuje zarówno bliżej jak i dalej położonych krajów, których mieszkańcy nie zdecydowali się na pracę w regionie łódzkim.

- W naszym województwie nie znajdziemy zgłoszonych do ubezpieczeń obywateli Andory, Aruby, Czadu, Gabonu, Islandii, Kambodży, Kataru czy Luksemburga - zaznacza Monika Kiełczyńska.

Okazuje się, że w całym kraju przybywa obcokrajowców, którzy przyjeżdżają tu do pracy nie tylko czas określony, ale wiążą się z Polską na dłużej.

- O nieco ponad 27 tys. osób wzrosła w I połowie roku liczba cudzoziemców posiadających ważne zezwolenia na pobyt w Polsce - informuje Urząd do Spraw Cudzoziemców. - Najliczniej zwiększyła się grupa obywateli Ukrainy, Białorusi i Gruzji. Imigracja do Polski ma głównie charakter uzupełniający względem potrzeb rynku pracy.

Jak wyliczyli urzędnicy w połowie tego roku ważne zezwolenia na pobyt posiadało niespełna 400 tys. cudzoziemców. Połowa z nich to Ukraińcy. Kolejne miejsca zajęli:Białorusini, Niemcy, Rosjanie i Wietnamczycy. Legalnie pracuje u nas 23 tys. Białorusinów, 21,3 tys. Niemców, 12,2 tys. Rosjan oraz 12,1 tys. Wietnamczyków.

Cudzoziemcy najczęściej przyjeżdżają do pracy na Mazowszu, do Małopolski, na Dolny Śląsk oraz do Wielkopolski i na Śląsk. Prawie 56 proc. cudzoziemców to osoby w przedziale wiekowym 20 – 39 lat.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak przygotować się do rozmowy o pracę?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki