Przewodniczący klubu SLD Władysław Skwarka, zdziwiony, że dokument strategii dostał dopiero w poniedziałek, tuż przed sesją, zaproponował, by prezentację strategii przenieść np. na przyszłą sesję, 14 grudnia. Ale prezydent Zdanowska, która wnioskowała o sesję nadzwyczajną, nie zgodziła się na zmianę terminu prezentacji strategii. Wtedy radny Skwarka wstał, oddał kartę do głosowania i wyszedł z sali obrad. Za nim gęsiego wyszli pozostali radni z klubu SLD.
Strategia liczy 20 stron, jak podkreślają obserwatorzy - dużym drukiem.
Już poza salą radny Skwarka mówił:
- Ten dokument nie ma nawet autora - pokazywał 20 stronicową strategię. - A w dzisiejszej prasie pani prezydent zapowiedziała już, że nie będziemy mogli nawet zadać jej pytań dotyczących przedstawianego materiału. To po co my tu mamy siedzieć? Jesteśmy radnymi a nie dworem pani prezydent.
CZYTAJ TAKŻE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?