Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radosław Marzec o strategii Łodzi, której brakuje wizji rozwoju miasta i powstaje bez współudziału mieszkańców

OPRAC.:
Dariusz Matyjaszczyk
Dariusz Matyjaszczyk
Radosław Marzec  radny Rady Miejskiej w Łodzi i przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miejskiej w Łodzi.
Radosław Marzec radny Rady Miejskiej w Łodzi i przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miejskiej w Łodzi.
Radosław Marzec, radny Rady Miejskiej w Łodzi i przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miejskiej w Łodzi, mówi o strategii miasta Łodzi, w której zabrakło wizji rozwoju miasta i powstaje bez współudziału mieszkańców.

Pani przewodniczący około dwóch lat temu rozmawiano w łódzkim samorządzie o strategii rozwoju Łodzi. Co Pan sądzi o strategii przyjętej głosami polityków Koalicji Obywatelskiej oraz Nowej Lewicy.

Radosław Marzec radny Rady Miejskiej w Łodzi i przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miejskiej w Łodzi: Strategia to powinna być wizja. Natomiast politycy należący do Koalicji Obywatelskiej i Nowej Lewicy nazywający siebie samorządowcami nie są wizjonerami. Bardzo nad tym ubolewam, że od 10 lat nie stworzyli żadnej wizji, a te co były permanentnie niszczyli. Wbrew temu co mówią na konferencjach nie umieją tworzyć miasta z razem z mieszkańcami.

Strategię trzeba stworzyć od początku do końca razem z łodzianami. Tak to widzę i to samo słyszę od mieszkańców, gdy się z nimi spotykam na licznych dyżurach radnego. Niestety dokument nazywany przez prezydent Zdanowską strategią, a poparty w 2021 r. na sesji Rady Miejskiej przez partyjnych działaczy KO i NL to pseudostrategia i pseudowizja. Dużo tam ogólników i brak szczegółowych rozwiązań. Nie ma w nim także precyzyjnie określonych na konkretne cele środków finansowych.

Panie przewodniczący, a dlaczego Pana zdaniem brak w strategii Łodzi ściśle określonych na konkretne cele środków finansowych?

Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta. Politycy KO i NL nie wpisali określonych środków finansowych i związanych z nimi celi, bo się boją, że nie zrealizują swoich zobowiązań. Jak mogą skutecznie realizować wizję pięknego nowoczesnego miasta jak nie potrafią w ciągu kilku lat wybudować czy wyremontować kilku kilometrów drogi. Ja się pytam gdzie jest wyremontowana ul. Wojska Polskiego, gdzie linia tramwajowa na ul. Niższej, gdzie wyremontowana trasa tramwajowa do Konstantynowa albo gdzie są parkingi dla odwiedzających Orientarium. Przykładowo politycy KO i NL proponują żeby osoby z małymi dziećmi przemieszczały się do Orientarium prawie spod dworca Kaliskiego. To kpina z mieszkańców. Podobnie jest z realizacją Nowego Centrum Łodzi. Od lat się próbuję dowiedzieć na sesjach Rady Miejskiej w Łodzi, gdzie jest planowany wiele lat temu tzw. rynek Kobro. Nie rozumiem takiego sposobu zarządzania miastem. Dodam tylko, że strategia przedstawiana przez polityków KO i NL to nowomowa i puste słowa. Czegoś takiego poprzeć nie mogę.

W strategii pojawiła się jednak suma 8.3 mld zł. Nie wierzy Pan w wykorzystanie tych ogromnych środków?

W tej pseudostrategii podaje się enigmatyczne 8.3 mld zł, ale bez konkretnego przeznaczenia. Wyjaśnijmy że sam budżet na edukację w ciągu kilku lat wyniesie właśnie ok. 8 mld zł. Rządzący podają duże sumy specjalnie by zamydlić ludziom oczy. Nawet jeśli Łódź będzie posiadała wiele mld zł to te pieniądze będą pochodzić przede wszystkim z dotacji unijnych czy Polskiego Ładu zaproponowanego przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. W tym momencie widać dwulicowość polityków KO i NL. Na konferencjach prasowych atakują działania rządu, a na komisjach merytorycznych w Radzie Miejskiej w Łodzi bez problemu przyjmują rządowe dofinansowania na różne cele.

Tak w kilku słowach jaką strategię rozwoju widzi Pan jako rodowity łodzianin dla swojego miasta?

Ja uważam że Łodzią trzeba zupełnie inaczej zarządzać. Tylko szybkie i sprawne korzystanie ze środków zewnętrznych oraz współpraca z rządem da szansę na właściwy rozwój. Wtedy mogą powstać znaczące i przyciągające turystów inwestycje. Jeszcze raz powtórzę to, co mówię prawie w każdej dyskusji o przyszłości mojego ukochanego miasta. Ja widzę Łódź wielką, gdzie nie tylko swoje interesy będą robić  deweloperzy, ale także przyszłość będą widzieć wizjonerzy; bardzo chcę by łodzianie mogli realizować w Łodzi swoje sny najpiękniejsze ze snów. Jako poseł będę do tego dążył z całych sił i możliwości.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki