- Wartość całej polskiej gospodarki internetowej to ok. 35,7 mld zł. Wartość, jaką wnosi, przekroczyła zatem wartość dodaną polskiego górnictwa - mówi Zbigniew Maciąg z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych ''Lewiatan''.
W głównej mierze odpowiada za to handel internetowy, którego przychody sięgają 22 mld zł.
Ale w porównaniu do państw Europy Północnej jesteśmy daleko w tyle: tam udział internetu w gospodarce jest dwa razy wyższy. Z drugiej strony - przegoniliśmy już Hiszpanię czy Włochy.
Zdaniem ekspertów wartość polskiej gospodarki internetowej podwoi się już w ciągu najbliższych kilku lat. Co roku będzie ona rosła w tempie 14 proc., znacznie szybciej niż nasz PKB.
- Już w 2015 r. polska gospodarka internetowa osiągnie wartość 76,6 mld zł, stanowiąc 4,1 proc. PKB - wynika z raportu The Boston Consulting Group.
O tym, że potencjał jest ogromny, świadczy fakt, że Polacy coraz bardziej przekonują się do internetu. Według ekspertów The Boston Consulting Group dostęp do internetu ma już 60 proc. gospodarstw domowych. A jeszcze na początku tysiąclecia - jak wynika z badań SMG KRC - odsetek Polaków korzystających z internetu wynosił ok. 12 proc.
Coraz bardziej przenosimy swoje życie do wirtualnego świata. Okazuje się, że spędzamy w sieci znacznie więcej czasu niż przed telewizorem: 14,5 godziny, o 0,5 godziny więcej niż czas, jaki poświęcamy na telewizję.
W internecie nie tylko dokonujemy zakupów, sprzętu, książek, zabawek, ale nawet ubrań czy żywności. Jak wynika z badań - 6 proc. klientów tradycyjnych sklepów, zanim dokona zakupu, najpierw szuka informacji w internecie.
Do wirtualnego świata przenieśliśmy też część naszego życia prywatnego - odsetek internautów posiadających konta na portalach społecznościowych, takich jak Facebook czy Nasza--klasa, jest jednym z najwyższych w Europie i wynosi 90,6 proc., podczas gdy średnia dla całej Europy to 84,4 proc. - wynika z badania Europe Digital Year in Review.
Jeszcze bardziej zadziwia tempo, w jakim do wirtualnego świata przenosimy nasze finanse i inne kwestie administracyjne. W tym roku przez internet rozliczyło się z fiskusem ponad 1,2 mln Polaków, składając 953 tys. e-deklaracji - poinformowało Ministerstwo Finansów. Dla porównania, w 2010 r. złożono 324 tys. PIT-ów, w 2009 r. - 90 tys.
Jeszcze więcej osób wybiera internetowy spis GUS-u. Wprawdzie po raz pierwszy udostępniono taką formę spisu równolegle jako alternatywę dla wizyty rachmistrza, ale w ciągu zaledwie trzech pierwszych tygodni 2 mln Polaków spisało się samodzielnie za pomocą wirtualnej aplikacji.
- Również sprawy finansowe też coraz chętniej załatwiamy przez internet - zwraca uwagę Emilia Kasperczak z MultiBanku. Z raportu BZG wynika, że liczba bankowych transakcji internetowych rośnie dziś w tempie 50 proc. rocznie, obecnie 38 proc. wszystkich transakcji odbywa się za pośrednictwem sieci. Już 21 proc. rachunków bankowych prowadzonych jest przez internet, co stawia Polskę na pierwszym miejscu w regionie.
To, w jakim tempie zmienia się bankowość internetowa, pokazuje przykład mBanku. - Internauci korzystają nie tylko z prostych usług bankowych dostępnych online, ale także z tych bardziej skomplikowanych. Obecnie 83 proc. kredytów sprzedajemy już przez internet, podczas gdy w lutym ich udział wynosił 27 proc. - mówi Anna Gajewicz-Głowacz, dyrektor biura sprzedaży kredytów konsumpcyjnych w mBanku.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?