Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

RECENZJA: Wybawienie [ZWIASTUN]

Dariusz Pawłowski
Dariusz Pawłowski
Fares Fares (z lewej) i Nikolaj Lie Kaas w roli detektywów Departamentu Q - solidne, perfekcyjnie wiarygodne aktorstwo
Fares Fares (z lewej) i Nikolaj Lie Kaas w roli detektywów Departamentu Q - solidne, perfekcyjnie wiarygodne aktorstwo Kino Świat
Duński thriller „Wybawienie” na podstawie prozy Jussiego Adler-Olsena już na ekranach kin.

Pogoda jak w Skandynawii, zatem nastrój w sam raz na mroczny thriller z Północy. Tym bardziej, że w „Wybawieniu” Hansa Pettera Molanda jest niemal wszystko to, co lubią miłośnicy skandynawskich kryminałów: depresyjny nastrój, psychopatyczny morderca, wyciszone, posępne krajobrazy, policjanci z pokiereszowanym życiem osobistym, dywagacje o egzystencji oraz zepsucie pod płaszczykiem otwartego i nowoczesnego społeczeństwa. Są też jednak przede wszystkim napięcie i wstrząsająca, dobrze opowiedziana historia.

„Wybawienie” to trzecia (po „Kobiecie w klatce” i „Zabójcy bażantów”) ekranizacja kryminałów Jussiego Adler-Olsena o detektywach Departamentu Q, zajmujących się finalizowaniem spraw od lat nie rozwiązanych. W ręce detektywa Carla i jego pomocnika Assada trafia butelka z listem w środku, napisanym przed ośmiu laty przez dziecko i to przy pomocy ludzkiej krwi. Stąd już tylko krok do grupy religijnych fanatyków, którzy nigdy nie zgłosili zaginięć swoich podopiecznych oraz zabójcy z nożyczkami, który na swoje ofiary wybiera najmłodszych. Rozpoczyna się niebezpieczna gra...

Atutem produkcji jest trzymanie się reguł gatunku. Nie przesadza się tu z kombinowaniem, odpowiednio stopniuje niepokój, gdy trzeba akcja przyspiesza (efektownie zrealizowana sekwencja w pędzącym pociągu), gdy należy pozwala się widzowi na chwilę refleksji i kontemplacji przyrody. Intryga nie razi uproszczeniami, ale też realizatorzy bardzo uważają, by nie obarczać jej nadmierną liczbą elementów, które mogłyby sprawić, iż widz się pogubi. Zły zaś jest naprawdę przerażający, poprzez powierzchowną łagodność. Wszystko to się bardzo dobrze składa i zostaje wzbogacone solidnym, perfekcyjnie wiarygodnym aktorstwem.

Cały ten rzetelny gatunkowy entourage staje się pretekstem do omówienia przez parę męskich bohaterów wzajemnej relacji oraz ich stosunku do religii, społeczności, którą mają chronić, klasowości, kruchości istnienia. Najważniejsze pytania wiszą w powietrzu, od odpowiedzi odrywa codzienna udręka. Czy to Skandynawia, czy Polska.

OCENA: 4/6
Wybawienie,
Dania/Szwecja/Norwegia,
thriller,
reż. Hans Petter Moland,
wyst. Nikolaj Lie Kaas

ZOBACZ |Tydzień z kulturą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki