Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Referendum 6 września 2015. Zakończono głosowanie. Wyniki poznamy w poniedziałek o godz. 18

jw
Polska Press/archiwum
O godz. 22 zakończyło się ogólnopolskie referendum. Polacy oddawali głosy w ponad 27 tys. lokali referendalnych. W Łodzi uprawnionych do głosowania było 562 106 osób.

Polacy odpowiadali na trzy pytania:

  • Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej?
  • Czy jest Pani/Pan za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa?
  • Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika?

Lokale referendalne były otwarte od godz. 6 do 22. Uprawnionych do głosowania było ponad 30 mln wyborców. W Łodzi zagłosować mogło 562 106 osób.

Po zakończeniu głosowania PKW nie podała cząstkowych wyników głosowania. Również w trakcie referendum nie podawano informacji na temat frekwencji. Można jednak przypuszczać, że frekwencja była bardzo niska. Według szacunkowych danych w referendum mogło wziąć udział nawet mniej niż 10 proc. osób uprawionych do głosowania.

- Nawet 10-proc. frekwencja w referendum będzie sukcesem, bo będzie oznaczać, że zagłosowało ok. 3 mln Polaków - powiedział Paweł Kukiz w specjalnym wydaniu "Kawy na ławę" na antenie TVN.

Referendum 6 września. O co chodzi w referendalnych pytaniach

Oficjalne wyniki referendum, a tym samym frekwencji, poznamy dopiero w poniedziałek po południu. Referendum będzie wiążące, jeśli ważne głosy odda co najmniej 50 proc. uprawnionych.

W trakcie referendum w Polsce doszło do kilkunastu incydentów. Nie miały one jednak wpływu na przebieg głosowania

Jeden z nich miał miejsce w Łodzi. Członkini obwodowej komisji z Rozprzy pod Piotrkowem Trybunalskim została w sobotę okradziona podczas imprezy Mixer Regionalny. Złodziej ukradł jej torebkę, którą na chwilę zostawiła na stoisku. Były w niej kody dostępu do systemu informatycznego PKW.

W Otwocku 62-letni mężczyzna wyszedł z lokalu wyborczego z kartą do głosowania, którą następnie podarł. Zatrzymała go policja.
W Krakowie ciszę referendalną naruszyło 370 ulotek, zachęcających do głosowania. Z kolei w Warszawie kobieta, należąca do jednej z komisji obwodowych trafiła do szpitala, bo... spadła z krzesła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki