Politycy PiS otwarcie zapowiedzieli odzyskanie miast zarządzanych przez inne opcje polityczne. Bez czekania na kolejne wybory samorządowe, lecz za pomocą referendów. Głośno wymieniano nazwy trzech miast: Gdańska, Warszawy oraz Częstochowy. Ale w zaciszu gabinetów rozmawiano o innych - w tym o Łodzi.
CZYTAJ TEŻ: Prezydent Łodzi rządzi pod pistoletem referendum
Z naszych informacji wynika, że przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi różni politycy z Łodzi byli sondowani przez rozgrywających z PiS w kwestii referendum, a pytania padały m.in. w kontekście współpracy Rady Miejskiej z ewentualnym, ustanowionym przez rząd, komisarzem. Dziś PO ma w 40-osobowej radzie 20 mandatów i jest w koalicji z SLD (7 mandatów). PiS z 13 radnymi to opozycja. Z tego układu jasno wynika, że kluczowa byłaby postawa SLD, które, opuszczając dotychczasowego sojusznika, mogłoby z PiS stworzyć formalny bądź nieformalny układ 20 - 20. Tyle że do sprawnego rządzenia nie-zbędne byłoby „wyjęcie” kogoś z PO. Tymczasem, jak słyszymy, PO co jakiś czas ponawia (nieudane jak dotąd) propozycje transferów w klubie SLD.
Z przecieków wynika, że rozmawiano o referendum, które mogłoby się odbyć w pierwszym kwartale 2016 roku, a oparte miałoby być na społecznym niezadowoleniu z nowego budżetu. Z wielkim deficytem w kasie. I z podwyżkami dla mieszkańców. Tyle że koalicja, jak na złość, zaproponowała budżet stonowany w porównaniu z latami poprzednimi, a podwyżki, choć będą, to nie radykalne. Dziś jednak z rozmów z radnymi i posłami PiS wynika, że temat referendum w Łodzi zszedł na dalszy plan, ale jak zapowiadają, wróci zapewne wiosną, być może pod hasłem „budżetu stagnacji”, choć niekoniecznie.
- Będzie nowy wojewoda wskazany przez PiS, a wojewoda kontroluje legalność uchwał samorządów, poza tym będzie miał wzmocnione kompetencje - mówi jeden z polityków PiS. - Nie będzie tak spokojnie i bezpłciowo jak dziś. Między wojewodą a prezydentem Łodzi zacznie iskrzyć, a wtedy atmosfera może dojrzeć do zmian.
CZYTAJ TEŻ: Będzie referendum ws. odwołania prezydent Zdanowskiej i Rady Miejskiej? Rusza zbiórka podpisów
Temat referendum dotąd był w Łodzi kłopotliwy, bo za odwołaniem Hanny Zdanowskiej podpisy gromadzono dwa razy, ale każdym razem nieskutecznie. Przed rokiem zgarnęła zaś prezydenturę już w pierwszej turze z wynikiem ponad 54 proc., przy czym najlepszy wynik poza nią uzyskała kontrkandydatka z PiS, Joanna Kopcińska, ale nie przekraczał 23 proc.
- Prezydent Zdanowska wygrała w I turze, a przez ten rok od zwycięstwa nie zdarzyło się nic, co mogłoby zmienić optykę łodzian co do pracy i zaangażowania pani prezydent - mówi Paweł Bliźniuk, radny i bliski współpracownik prezydent Łodzi. - Decyzja o referendum byłaby czysto polityczna, a Łodzi konflikty polityczne nie są teraz potrzebne.
Politycy PiS mogliby uznać, że niesie ich fala wzrostowa, bo cztery lata temu PO w wyborach parlamentarnych wygrała z PiS w stosunku 47 do 25 proc. Ale miesiąc temu różnica między PO i PiS wyniosła już tylko niecałe 2 pkt proc.
CZYTAJ TEŻ: Dałeś podpis za referendum? Możesz dostać wezwanie na policję
Referendum w Łodzi |
Ostatnich pięć lat w Łodzi to jedno referendum i dwie nieudane inicjatywy. 17 stycznia 2010 r. odwołano prezydenta Jerzego Kropiwnickiego, który został nim z poparciem PiS. Akcję referendalną rozkręciło SLD, potem dołączyła PO. Prezydentowi zarzucano, że jest złym gospodarzem miasta, a koncentruje się tylko na zagranicznych wyjazdach. Po referendum władzę w mieście przejęły PO i SLD. W 2010 r. wybory wygrała Hanna Zdanowska (PO), a już półtora roku później podpisy pod jej odwołanie zbierał Komitet Obywatelski „Stop likwidacji Łodzi”. Zarzuty? M.in. likwidacja niektórych szkół oraz zamiar prywatyzacji ZWiK. Podpisów nie dozbierano, a komitet się rozpadł, m.in. poprzez polityczny talent prezydent Łodzi. W 2013 roku podjęto kolejną inicjatywę, której twarzą był Zbigniew Maurer, przedsiębiorca i były polityk Samoobrony. Inicjatorzy zarzucali m.in. zbyt kosztowne inwestycje, jak remont Piotr-kowskiej, na które de facto zrzucają się mieszkańcy Łodzi. Ale i ta inicjatywa spaliła na panewce ze względu na zbyt małą liczbę podpisów. md |
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?