Remis w premierze żużlowców. Komplet widzów na meczu Orła Łódź

Jak popularny jest żużel niech świadczy fakt, że na pierwszym meczu nowego sezonu Motoru z Orłem Łódź trybuny stadionu w Lublinie wypełnione były po brzegi. Oficjalnie 8.200 widzów, ale nieoficjalnie około 10 tys. oklaskiwało żużlowców. Mecz był bardzo emocjonujący.

Na początku meczu, gospodarze mieli więcej powodów do radości. Po pierwszym remisowym wyścigu (Daniel Jeleniewski, Aleksandr Łoktajew, Hans Andersen), Orzeł przegrał trzy kolejne wyścigi. Młodzieżowcy pojechali bezbarwnie 1:5, to samo Rohan Tungate i Robert Miśkowiak. Pokazał serce do walki Norbert Kościuch, przyjechał drugi za Andreasem Jonssonem.
Po czterech wyścigach Motor prowadził z Orłem 17:7. Wtedy w łódzkich żużlowców wstąpił nowy duch. Aleksandr Łoktajew pokonał Roberta Lamberta. 4:2 dla Orła.

W szóstym wyścigu odnotowaliśmy podwójną rezerwę trenera Janusza Ślączki. Hans Andersen i Aleksandr Łoktajew, którzy pojechali w miejsce Roberta Miśkowiaka i Rohana Tungate’a prowadzili na torze, kiedy upadł Oskar Bober, któremu przeszkodził Andreas Jonsson.

W powtórce znów wygrał Łoktajew, ale nasz Duńczyk przegrał z ich Szwedem. 4:2 dla Orła.Kolejny wyścig wygrał Jakub Miśkowiak, trzeci był Norbert Kościuch. 4:2 dla Orła.
Po trzech z rzędu biegach wygranych po 4:2, Orzeł odrobił straty i przegrywał tylko 19:23.

Łodzianie coraz lepiej poznawali tor, dopasowali się do niego i jechali coraz lepiej. Remis w ósmym wyścigu i podwójna wygrana w dziewiątym (wygrał Robert Miśkowiak przed Rohanem Tungatem) pozwoliły na wyrównanie stanu meczu. Było 27:27.
Kibice Orła przeżywali dużą huśtawkę nastrojów. Znów przegraliśmy dwa razy po 1:5. Najpierw Norbert Kościuch wyprzedził tylko Mateusza Błażykowskiego, a w kolejnym wyścigu Aleksandr Łoktajew i Robert Miśkowiak przegrali z Andreasem Jonssonem i Danielem Jeleniewskim. Motor osiągnął przewagę 37:29.

Upadek Oskara Bobera w szóstym biegu miał swoje konsekwencje, bo młody żużlowiec nie pojawił się na starcie w jedenastym wyścigu. Dzięki temu przywieźliśmy remis 3:3. Hans Andersen nie zbliżył się nawet do Roberta Lamberta.
Nadzieje odżyły po biegu trzynastym, w którym Norbert Kościuch i Rohan Tungate pokonali rywali. Przed nominowanymi wyścigami było 41:37 dla Motoru.

Rohan Tungate i Hans Andersen wygrali 5:2 i wszystko miało się rozstrzygnąć w ostatnim wyścigu.
Emocje sięgały zenitu. Zaraz po starcie defekt miał Robert Lambert. Aleksandr Łoktajew prowadził przed Andreasem Jonssonem, trzeci jechał Norbert Kościuch. Taki wynik dawał zwycięstwo Orłowi, ale na trzecim okrążeniu Szwed wyprzedził Łoktajewa. A zatem remis! Były wielkie emocje. Mecze Orła warto oglądać!

Motor Lublin – Orzeł Łódź 45:45
Motor: Dawid Lampart 3 (0, 2, 0, 1), Daniel Jeleniewski 6+1 (3, 0, 1, 2*, 0), Robert Lambert 10+1 (3, 2, 2*, 3, d), Paweł Miesiąc 6+1 (2*, 0, 3, d, 1), Andreas Jonsson 14 (3, 2, 3, 3, 3), Oskar Bober 3 (3, w, ns), Wiktor Lampart 3+1 (2*, 1, 0). Trener: Dariusz Śledź.
Orzeł: Hans Andersen 9+2 (1*, 1, 1, 2, 2, 2*), Aleksandr Łoktajew 12+1 (2, 3, 3, 1*, 1, 2), Robert Miśkowiak 3 (0, -, 3, 0), Rohan Tungate 8+2 (1, -, 2*, 2*, 3), Norbert Kościuch 8 (2, 1, 1, 3, 1), Jakub Miśkowiak 5 (1, 0, 3, 1), Mateusz Błażykowski 0 (0, -, 0). Trener: Januusz Ślączka.
Inne mecze: ROW Rybnik – Polonia Piła 57:33, Start Gniezno – Lokomotiv Daugavpils 57:33, Wybrzeże Gdańsk – Wanda Kraków 64:26.
1.Wybrzeże Gdańsk12+38
2.ROW Rybnik12+24
-Start Lublin12+24
4.Motor Lublin110
-Orzeł Łódź110
6.Lokomotiv10-24
-Polonia Piła10-24
8.Wanda Kraków10+38
15.04: Wanda – Orzeł, Polonia – Wybrzeże , Motor – Start, Lokomotiv Daugavpils – ROW.
PGE Ekstraliga: Sparta Wrocław – Unia Leszno 45:45, GKM Grudziądz – Włókniarz Częstochowa, Unia Tarnów – Falubaz Zielona Góra, Stal Gorzów – Get Well Toruń. II liga: Kolejarz Rawicz – KSM Krosno 51:39, PSŻ Poznań – Kolejarz Opole, Polonia Bydgoszcz – Stal Rzeszów przełożony. Pauzowała Ostrovia.