Robotnicy odkopali podziemia dworca Łódź Kaliska, a w nich pomieszczenia z czasów zimnej wojny

Trwa przebudowa dworca Łódź Kaliska. Robotnicy wyburzyli większość starego obiektu, usunięto gruz i częściowo fundamenty. Podczas rozbiórki dworca na jaw wyszło, że znajdują się pod nim pomieszczenia które pozostawiono nietknięte kiedy pod koniec lat 80. XX wieku rozbierano poprzedni dworzec, aby zbudować na jego miejscu nowy. Wtedy część pomieszczeń, pamiętających pierwszy budynek dworca zbudowany tu w 1902 roku i znajdujących się w podziemnej kondygnacji uchowała się. Były w nich kolejowe magazyny, schron z czasów zimnej wojny, skład opału a nawet zapasowe toalety dla ewentualnie kryjących się w schronie ludzi.

Najstarsze pomieszczenia, liczące sobie co najmniej 120 lat wykonane są z czerwonej cegły, która do dziś zachowała swój pierwotny wygląd. Te nieco młodsze są albo otynkowane albo wręcz betonowe. Widoczne są resztki instalacji sanitarnych i elektrycznych, w niektórych pomieszczeniach stoją do dziś kolejowe znaki używane zaraz po wojnie. Trudno dziś odczytać ich treść ze względu na zaawansowana korozję. Atutem odkrytych pod dworcem pomieszczeń jest fakt, że nikt postronny nigdy tu nie wchodził, bo wejścia były zamknięte lub zamurowane i znajdowały się pod dworcem. Nie ma tu więc śladów działalności wandali, grafficiarzy czy alkoholowych biesiadników. Te pomieszczenia są w stanie takim, w jakim zamknięto je przed laty podczas budowy istniejącego tam do niedawna budynku dworcowego. Aż szkoda, że nie można ich zachować dla potomnych i urządzić w nich np. muzeum łódzkiego kolejnictwa.