Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzice, którzy uratowali Olechów przed szkolną katastrofą. Zobacz, jak walczyli przeciw likwidacji Szkoły Podstawowej nr 141 w Łodzi

Maciej Kałach
Maciej Kałach
Protest rodziców uczniów SP nr 141 z lutego 2011 r.
Protest rodziców uczniów SP nr 141 z lutego 2011 r. archiwum/Maciej Stanik
Szkoła Podstawowa na 141 w Łodzi jest obecnie jedną z najbardziej zatłoczonych w mieście, bo na Olechowie-Janowie rodzi się coraz więcej dzieci. Jednak siedem lat temu urzędnicy chcieli ją zlikwidować. Zobacz w naszej archiwalnej galerii zdjęć, jak w 2011 r. rodzice ówczesnych uczniów SP nr 141 protestowali przeciw zamknięciu podstawówki przy ul. Zakładowej 35.

W ubiegły piątek (21 września) Tomasz Trela (SLD), wiceprezydent Łodzi odpowiedzialny za edukację (w ramach rządzącej miastem koalicji z PO), ogłosił, że 1 października władze miasta otworzą oferty przesłane przez firmy, które chcą podjąć się rozbudowy SP nr 141. Obecnie szkoła jest za mała: część z ok. 400 uczniów kończy zajęcia o godz. 17.45. Do tego kryzysu przyczyniła się rządowa reforma edukacji (czyli poszerzenie podstawówek o klasy siódme i ósme), chociaż dyrektor SP nr 141 sugerował w piątek, że o rozbudowie należało myśleć już przed pięcioma laty.

Zobacz, jak dyrektor podstawówki w Łodzi tłumaczy, czemu powstał plan z lekcjami do godz. 17.45

Obecnego kryzysu nie można rozładować przez przeniesienie części dzieci z SP nr 141 do drugiej z podstawówek na Olechowie-Janowie (nr 205), ponieważ ta liczy już ponad tysiąc uczniów.
- Nie chcemy tworzyć molochów – zapowiedział w piątek Tomasz Kacprzak, radny PO.

Władze Łodzi miałyby teraz jeszcze większy problem na Olechowie-Janowie, gdyby zrealizowano w pełni plan reformy miejskich szkół z początku 2011 r. Wówczas krótko rządząca miastem koalicja PO z PiS (z ramienia tej drugiej partii za oświatę odpowiadał Krzysztof Piątkowski) zaproponowała m.in. likwidację SP nr 141 – bo liczba uczniów spadła wtedy do 208. Według planu, we wrześniu 2011 r. dzieci ze zlikwidowanej szkoły miały zostać przeniesione do SP nr 205.

Plan reformy szkół, uwzględniający likwidację SP nr 141, spowodował rozpad ówczesnej koalicji PO-PiS. Interweniował sam Jarosław Kaczyński, domagając się od radnych PiS, aby ci odcięli się od zamykania szkół w Łodzi (zaś Krzysztof Piątkowski ostatecznie dołączył do PO i odpowiadał za łódzką edukację do 2014 r.).

Rozpoczął się protest rodziców. M.in. oflagowali oni placówkę swoich dzieci, pojawiali się na sesjach Rady Miejskiej w Łodzi, poświęconych likwidacji. Na specjalnym zebraniu w SP nr 141 przekonywali urzędników, że Olechów-Janów będzie się rozwijał i szkoły nie można zamykać.

Choć radni przyjęli uchwałę o zamiarze likwidacji SP nr 141, przed ostatecznym potwierdzeniem tej uchwały w nowym głosowaniu ówczesne władze miasta wycofały się z pomysłu zamykania podstawówki przy Zakładowej.

Obecnie przedstawiciele władz miasta zauważają, że sama rozbudowa SP nr 141 może nie wystarczyć. Na Olechowie-Janowie trzeba będzie najprawdopodobniej wybudować trzecią podstawówkę...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki